Wyjaśniają śmierć żołnierza, który nie chciał strzelać do stoczniowców
Ekshumowali szczątki Stanisława Nadratowskiego. Chcą wyjaśnić śmierć żołnierza, który nie chciał strzelać do stoczniowców.
Ekshumacji dokonano 28 listopada na polecenie oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie.
20-letni Nadratowski odbywał wówczas zasadniczą służbę wojskową w jednostce nr 1025, która brała udział w tłumieniu protestów robotników. Ciało żołnierza zostało odnalezione 19 grudnia 1970 roku na tyłach budynku przy ul. Kaszubskiej 63/64 w Szczecinie.
- Szeregowy Nadratowski był w zabezpieczeniu ulic Szczecina w czasie tzw. wydarzeń grudniowych w 1970 r. Był to żołnierz, który jako jedyny ze znanych nam przekazów powiedział głośno do swoich kolegów, a może i przełożonych, że nigdy nie wykona ewentualnego rozkazu strzelania do strajkujących. Jego śmierć nastąpiła w niewyjaśnionych okolicznościach. Ekshumacja ma nas przybliżyć do wyjaśnienia jego śmierci - powiedział prok. Robert Osiński ze szczecińskiego IPN.
Zbrodnia komunistyczna❓28 XI na wniosek prokuratora @IPN_Szczecin @ipngovpl podjęto z grobu szczątki S. Nadratowskiego, który poniósł śmierć w czasie protestów robotniczych 19 XII 1970 #Szczecin. Szczątki zostaną poddane badaniom przez biegłych ZMS @pumszczecin Szczegóły video⤵ pic.twitter.com/0aDcu82LAD
— IPN Szczecin (@IPN_Szczecin) December 2, 2019
Nadratowski był synem stoczniowca. Kilka miesięcy temu Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie jego zabójstwa Stanisława Nadratowskiego, który poniósł śmierć w czasie protestów robotniczych 19 grudnia 1970 roku w Szczecinie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień