W tym roku w Słupsku matura najlepiej wypadła w II LO, gdzie wszyscy zdali egzaminy. W I LO odnotowano jedną jedynkę z egzaminu ustnego.
Rozmowa „Głosu” z Krystyną Danilecką-Wojewódzką, wiceprezydent Słupska.
Jak pani ocenia wyniki tegorocznej matury w Słupsku?
Na głębszą ocenę matury musimy jeszcze poczekać. Będzie to możliwe, gdy poznamy skalę staninową stosowaną w pomiarze dydaktycznym, która odpowiada nam na pytanie, jaką pozycję zajmuje wynik osiągnięty przez ucznia lub szkołę na tle wyników osiągniętych przez całą badaną populację. Bo sama informacja o tym, ile osób zdało, a ile nie, to dość powierzchowna wiedza
Jednak już teraz wiadomo, że w tym roku najlepsze wyniki uzyskali maturzyści z II LO, bo tam wszyscy zdali maturę i odnotowano 82 egzaminy na sto procent.
Z tego powodu gratuluję szkole i jej uczniom. Wyniki świadczą, że szkoła utrzymuje ciągle bardzo wysoki poziom. W tym roku jedna wpadka zdarzyła się w I LO. Z tego, co wiem, to z egzaminu ustnego. Pozostałe wyniki w liceach są także bardzo dobre. To świadczy, że ogólniaki nabrały mocy.
A jak pani ocenia maturę w technikach?
Rzeczywiście nieco gorzej matura wypadła w szkołach technicznych, ale tam jest nieco inna sytuacja, bo w tych szkołach uczniowie zdają dwa egzaminy końcowe - egzamin zawody i maturę. To oznacza, że uczniowie są podwójnie obciążeni. Z tego względu mniej osób decyduje się na przystąpienie do matury, choć i tak generalnie jest bardzo dobrze, bo z przystąpienia do matury w tym roku zrezygnowało tylko 29 tegorocznych absolwentów. Zatem duża grupa absolwentów techników daje sobie szansę na kontynuowanie nauki na poziomie wyższym. To niewątpliwie jest cenne. Generalnie więc wynik z matury w szkołach technicznych oceniam jako dosyć dobry, pamiętając o tym, że uczniowie z tego typu szkół mają co najmniej 9 przedmiotów więcej niż licealiści. Biorąc pod uwagę wynik ogólny, w zestawieniu z krajowym i wojewódzkim, można powiedzieć, że tegoroczna matura w Słupsku wypadła dobrze. To dobra wiadomość na początek wakacji. Ci, którzy nie zdali jednego egzaminu, mogą przystąpić do poprawki w sierpniu. Liczę, że wykorzystają tę szansę.
Najgorzej matura wypadła w budowlance. To znaczy, że w tej szkole, w której w ostatnich latach wiele się zmieniło, trzeba jeszcze mocno popracować?
Ta szkoła jest bardzo potrzebna w miejskim systemie oświatowym. Z tego względu przywiązujemy dużą wagę do tego, co się tam dzieje. Zauważyłam, że tam także odnotowano 8 tzw. setek, a więc i w tej szkole są uczniowie, którzy mają duży potencjał i przy pomocy nauczycieli mogą go rozwinąć. To dobry sygnał na przyszłość.
W tym roku w mieście odnotowaliśmy także bardzo dobre wyniki egzaminu gimnazjalnego.
To wszystko świadczy, że system oświaty w naszym mieście działa właściwie. My będziemy w tym miejskie szkoły wspierać, tym bardziej że od września oświata będzie nieco inaczej funkcjonować.