Do fatalnego wypadku doszło podczas rozgrzewki. Jeden chłopiec niechcący wpadł na drugiego. 15-latek jest w szpitalu, policja prowadzi postępowanie
Podczas lekcji wychowania fizycznego w szkole w Jankowicach głową w ścianę uderzył 15-letni Kacper. Chłopak z roztrzaskaną czaszką został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach. Jego stan jest poważny. Od momentu wypadu utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej.
- Ma być wybudzany, liczymy na dobre wieści - mówił nam wczoraj rano dyrektor szkoły im. Stanisława Staszica w Jankowicach, Piotr Pszonka.
Przypomnijmy, to był dopiero początek lekcji wuefu. Na sali gimnastycznej była tylko grupa chłopców, około 20 osób. Trwała rozgrzewka.
- Podczas rozgrzewki jeden z chłopców się potknął i niechcący wpadł na drugiego. Ten się zatoczył. Nie zdążył złapać równowagi i uderzył głową w ścianę - relacjonował nam na bieżąco Piotr Pszonka.
Dyrekcja natychmiast wezwała na miejsce pogotowie. Obrażenia okazały się poważnie. Kacper miał roztrzaskaną głowę. - Zespół pogotowia zdecydował się wezwać helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - tłumaczył dyrektor. - To uczeń drugiej klasy gimnazjum. Cała ta sytuacja jest dla nas traumatyczna - mówił zaraz po wypadku dyrektor.
Niestety, stan chłopca jest nadal poważny. Przez cały weekend Kacper był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.
- Z tego co wiem, chłopak miał być wybudzony w poniedziałek - mówił nam wczoraj rano dyrektor szkoły, ale do popołudnia żadne nowe wieści nie dotarły do placówki w Jankowicach. Dyrektor tłumaczył, że stara się mieć kontakt z rodziną, ale ta jest teraz przede wszystkim przy synu.
Piotr Pszonka przekonuje, że nauczyciel był na sali, gdy doszło do nieszczęścia. - To nie jest „świeży nauczyciel”. Ma długi staż. Parę ładnych lat pracuje. Najpierw w gimnazjum, a teraz, po połączeniu, jest u mnie - mówi Pszonka. Dodaje, że wuefista był od razu po wypadku przesłuchiwany w szkole. To, czy dopilnował wszystkiego, wyjaśni postępowanie prowadzone przez śledczych.
W dalszej cześci:
- Co o wypadku mówi policja
- Co się dzieje z chłopcem, który niechcący wpadł na kolegę
- Co z tym wspólnego mają sztuki walki
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień