Wyrok 25 lat więzienia za bestialskie usiłowanie zabójstwa kobiety
21-letni mieszkaniec Kórnika został uznany za winnego rabunku i próby zamordowania 55-letniej kobiety – zadał jej kilkadziesiąt ciosów nożem.
Piotr L. potrzebował pieniędzy, by zapłacić zaległy rachunek za internet. W nocy z 20 na 21 listopada 2015 r. napadł napotkaną na ulicy kobietę. Wyrwał jej torebkę i zadał kilkanaście ciosów nożem. Potem dwukrotnie wracał do leżącej i masakrował ją dalej. Ofiarę nożownika uratowano, ale straciła wzrok w jednym oku.
L. podczas procesu przyznał się do swojego czynu, ale twierdził, że nie chciał kobiety zabić.
Wczoraj Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał go na 25 lat pozbawienia wolności i 50 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonej. – Oskarżony nie zasługuje na to, by żyć w tym społeczeństwie. Wysoki wyrok jest po to, żeby więcej krzywdy temu społeczeństwu nie zrobił – powiedział w uzasadnieniu sędzia Piotr Michalski. Wyjaśnił, że nie ma wątpliwości, że Piotr L. chciał zabić, chociaż nie było do tego powodu. Obrabował kobietę i mógł uciec, ale zadawał jej kolejne ciosy nożem i bił ją pięściami.
źródło: TVN24/x-news
Wyrok jest nieprawomocny
Prokuratura uważa go za właściwy. Reprezentujący wczoraj obrońcę Piotra L. prawnik zapowiedział złożenie apelacji. – To, co brat zrobił, jest bardzo złe, ale nie powinien dostać aż tak wysokiej kary. Gdyby nie narkotyki, toby tak nie postąpił – powiedziała po ogłoszeniu wyroku siostra skazanego Samanta.
– Żaden wyrok nie naprawi tego, co się stało. Moja żona boi się wychodzić z domu. Będzie musiała żyć z traumą do końca – stwierdził mąż ofiary.