Sąd Apelacyjny w Szczecinie zmienił w czwartek, 17 grudnia wyrok Jackowi C., który przez dziesięć lat miał molestować pięcioro niepełnosprawnych umysłowo dzieci swojego brata.
- Sąd zmniejszył karę z dziesięciu do siedmiu lat więzienia - mówił nam w czwartek Michał Kałużny, obrońca Jacka C. Na zmniejszenie kary wpływ miały okoliczności łagodzące, m.in. niekaralność, dobra opinia z zakładu karalnego, pozytywna opinia kuratora czy obniżona sprawność umysłowa Jacka C. W areszcie przebywa on od stycznia 2013 r.
- Oznacza to, że już za pół roku nabędzie on prawa do ubiegania się o przedterminowe zwolnienie - mówi mecenas Kałuż-ny. Sąd Apelacyjny zajmował się sprawą Jacka C. już po raz trzeci. Wcześniej dwukrotnie cofał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Gorzowie. Wczorajszy wyrok jest już prawomocny, a więc oznacza to koniec sprawy. Wcześniej sąd uniewinnił rodziców dzieci od zarzutu pomagania w przestępstwie.