Wysokie kary za cofanie liczników w samochodach. Nowe przepisy wchodzą już od 25 maja

Kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do nawet pięciu lat będzie grozić za cofnięcie licznika przebiegu kilometrów w samochodzie. Nowe przepisy wejdą w życie 25 maja, a surowe sankcje będą dotyczyć zarówno osobę wykonującą usługę, jak również zleceniodawcę.

W przypadku spraw mniejszej wagi grozić będą kary grzywny lub ograniczenia wolności.

Cofanie liczników samochodów to jedna z najpopularniejszych metod nieuczciwych sprzedawców samochodów, która w efekcie ma podnieść cenę używanego pojazdu.

Według danych Centralnego Ośrodka Informatyki, ok. 20 proc. samochodów poruszających się po polskich drogach, przejechało więcej kilometrów niż wynika to ze wskazania ich licznika kilometrów. Nie jest to tylko polskie zjawisko. Szacunki urzędników Unii Europejskiej mówią, że od 5 do 12 proc. aut w obrocie krajowym ma przestawiony licznik kilometrów, a odsetek pojazdów wywożonych za granicę, z taką niedozwoloną ingerencją, wynosi od 30 do aż 50 proc.

Przy sprzedaży samochodu z cofniętym licznikiem można wiele zarobić. Szacunki niemieckiego automobilklubu ADAC mówią o „zysku” rzędu nawet kilkudziesięciu procent na przekręceniu licznika.

Z drugiej strony koszt „usługi” przekręcenia licznika jest niewielki. W Internecie aż roi się od ogłoszeń z ofertami cofnięcia licznika lub częściej „korekty” licznika. Firma wykonująca taką usługę bez problemu podjedzie do klienta, we wskazane miejsce. Obecny koszt takiej usług wynosi zaledwie 150 złotych, czasami nawet mniej. To mało, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że może to nam przynieść nawet kilka czy kilkanaście tysięcy złotych więcej ze sprzedaży samochodu.