Wystarczą wygodne buty i dobry humor
Młodzi pomagają bezdomnym, proponują murale na blokach, nowe nazwy rond. A teraz zapraszają nas do wspólnej zabawy na deptaku w Zielonej Górze.
Stowarzyszenie Młodzi Lokalni dało się już poznać mieszkańcom. A to za sprawą Pomocnika, czyli szafy z darami dla bezdomnych. A to za sprawą ozdobnych murali. A to przy okazji nazwania ronda imieniem Ireny Sendlerowej. Oczywiście członkowie stowarzyszenia ściśle współpracują z Młodzieżową Radą Miasta czy aktywnym studentem UZ Szymonem Płóciennikiem. Kolejną propozycją młodych jest... belgijka.
- To prosty taniec, dla każdego. Można się przy nim świetnie bawić - mówi Joanna Macur, koordynatorka imprezy. - Przekonaliśmy się w naszym ogólniaku - I_LO, podczas Dni Anglojęzycznych. Zaprosiliśmy naszych kolegów i koleżanki do tańca. Cóż to była za radość.
Teraz Asia i Patryk Kujawiński zapraszają wszystkich zielonogórzan i ich gości w niedzielę o 13.00 przed galerię BWA.
- Nie trzeba się specjalnie przygotowywać. Taniec nie jest męczący - mówią organizatorzy. - Wystarczą tylko wygodne buty. I dobry humor.
Asia od piątego roku życia tańczy hip-hop, street dance. Patryk też tańczy od dziecka, ale pasjonuje go taniec towarzyski. Są uczniami I LO, ale chodzą do innych klas. Liczą, że w niedzielę zielonogórzan połączy belgijka!