Wystarczy tylko zakwas i piekarnik
O tym, dlaczego chleb upieczony w domu jest lepszy od tego kupionego w sklepie rozmawiamy z Wojciechem Witkowskim z Zielonej Góry
Jest pan profesjonalnym fotografem, jednak pana drugą pasją jest pieczenie chleba. Skąd to zainteresowanie piekarnictwem?
Zaczęło się od tego, że razem z żoną zaczęliśmy kilka lat temu od pieczenia chlebów z gotowych mieszanek kupowanych w marketach. Do pieczenia służyło specjalne urządzenie z mieszaczem. Później zapragnęliśmy upiec chleb na zakwasie, a tego nie można zrobić w maszynie. Ciasto do chleba na zakwasie musi przejść proces zakwaszania. A to trwa 10 do 12 godzin. Później ciasto w foremce wstawia się do zwyczajnego domowego piekarnika.
Jak pan opisuje ten proces, to wydaje się bardzo proste...
Bo to naprawdę jest proste. Dlatego organizowałem warsztaty pieczenia chleba. Chciałem uświadomić ludziom, że jest to nieskomplikowane. Nie trzeba kupować żadnych kosztownych urządzeń. To żadna filozofia i sztuka. Przygotowanie ciasta trwa do 12 minut.
Jak odróżnić dobry chleb od niedobrego?
Przede wszystkim po wyglądzie. Chleb domowy na zakwasie nie jest tak puszysty, nadmuchany, jak ten w marketach. W piekarniach mogą dodawać do ciasta jeszcze słód, barwniki, żeby chleb atrakcyjnie wyglądał. A ja piekę chleb tylko z mąki, zakwasu, odrobiny cukru i soli. Ja swój zakwas mam już gdzieś od 5 lat. Oczywiście do tego możemy dodać wszystko, co chcemy, żeby w chlebie było, czyli: słonecznik, otręby, sezam, len, śliwki, orzechy, czarnuszkę, kminek czy suszone pomidory.
Skąd wziąć zakwas dla swojego pierwszego chleba?
Można zrobić go samemu. Ja, mówiąc szczerze, próbowałem wielokrotnie robić go sam i nie za bardzo mi to wychodziło. Byłem zadowolony dopiero wtedy, gdy zakwas dostałem od znajomych. Zobaczyłem, że chleb wychodzi świetny. Nie pamiętam jeszcze, żeby na nim chleb mi ni wyszedł.
Chleba w sklepie pewnie pan nie kupuje?
To wielka radość przygotować własnymi rękami ciasto i gdy później w domu roznosi się zapach pieczonego chleba. Na dodatek ciasto drożdżowe nie jest dobre dla naszych jelit. Dobry jest chleb na zakwasie, a nawet pożądany dla naszych jelit, bo wzbogaca naszą florę bakteryjną.