Na najbliższej (22 czerwca) sesji radni zajmą się nazywaniem ulic. Wśród proponowanych patronów jest m.in. Andrzej Wajda, Krzysztof Obłocki czy gen. Gustaw Konstanty Orlicz-Dreszer. O ile w ww. przypadkach powinno obyć się bez dyskusji, to kontrowersje budzi prezydencki projekt nazwania skweru w centrum imieniem Pawła Adamowicza.
Rafał Grzyb (KO) - za, Paweł Myszkowski (PiS) - przeciw, Mateusz Sawicki (PiS) - wstrzymał się od głosu, Katarzyna Siemieniuk (PiS) - nie oddała głosu.
Taki był wynik głosowania na ostatnim posiedzeniu - zdominowanej przez PiS - komisji samorządności i bezpieczeństwa. Radni wyrażali opinię o nazwaniu skweru w centrum (między ul. Malmeda, Białówny a Spółdzielczą, gdzie stoi popiersie Ludwika Zamenhofa) imieniem Pawła Adamowicza. To zabity przez nożownika podczas zeszłorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świąteczniej Pomocy prezydent Gdańska. W maju zeszłego roku większościowe KO upamiętniło - na wniosek prezydenta Tadeusza Truskolaskiego - Pawła Adamowicza poprzez uznanie go za honorowego obywatela Białegostoku. Radni PiS byli przeciw. Teraz również jest przeciwne wnioskowi prezydenta o nazwanie im. Adamowicza skweru.
- Nie wystarczy już tytuł Honorowego Obywatela Miasta Białegostoku? Osobiście poszukałbym kandydata, który urodził się i pochodził z Białegostoku. Rozumiem, że w ferworze kampanii wyborczej różne pomysły mogą przychodzić człowiekowi do głowy, ale Gdańsk nie jest przecież dzielnicą Białegostoku. Na miejscu pana prezydenta nazwałbym skwer imieniem 100-lecia Jagiellonii Białystok - komentował na naszych łamach na początku czerwca przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski.
Prezydent Tadeusz Truskolaski w rozmowie z "Porannym" stwierdził, że działacze PiS-u mogą mieć obecnie pewne wyrzuty sumienia. - Bo nie walczyli z falą nienawiści, która doprowadziła do zabójstwa Pawła Adamowicza. A wręcz przeciwnie. Teraz ta fala jest nawet podkręcana. Świadczą o tym chociażby ostatnie wpisy radnego wojewódzkiego PiS Sebastiana Łukaszewicza (nazwał prezydenta chamem z Kapic - przyp. red.). Pewne środowiska polityczne karmią się nienawiścią. Trzeba z tym walczyć. Dlatego w Białymstoku chcemy upamiętnić wybitnego samorządowca, szefa Unii Metropolii Polskich, który potrafił połączyć swój katolicyzm z tolerancją - podkreślał prezydent.
Stwierdził, że skwer który ma nosić imię Pawła Adamowicza też związany jest z tolerancją, bo stoi na nim popiersie Ludwika Zamenhofa, twórcy języka esperanto.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień