Z bydgoskiego Domaru zniknęło 35 mln zł. Janusz S.: Nie przyznaję się

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Wojciech Mąka

Z bydgoskiego Domaru zniknęło 35 mln zł. Janusz S.: Nie przyznaję się

Wojciech Mąka

Wreszcie ruszył proces Janusza S., jednego z najbogatszych bydgoszczan, oskarżonego o wyprowadzenie i wypranie w 2009 roku 35 mln zł z dawnego Domaru. Oskarżony się nie przyznaje.,

Oskarżeni to Janusz S. - współzałożyciel spółki Domar SA, Ryszard K., były prezes Domaru Bydgoszcz SA, Wiesław Ś., który kierował działalnością innej spółki - od strony gospodarczej - oraz spokrewnieni z głównym oskarżonym syn Łukasz S. oraz Wojciech S.

Z Omaru oskarżeni - wiedząc już, że spółce grozi upadłość - mieli wyprowadzić majątek wart około 35 mln zł. To m.in. akcje i atrakcyjne tereny inwestycyjne - nie w Bydgoszczy.

Wśród pokrzywdzonych są m.in. firmy InPost i Samsung Electric.

Osiem przestępstw

W akcie oskarżenia skierowanym do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy przez prowadzącą wieloletnie śledztwo prokuraturę Regionalna w Gdańsku zarzuca się oskarżonym osiem przestępstw.

Zapraszamy do lektury dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Wojciech Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.