Z całych sił pomagają chorej Hani Ziółko [WIDEO, ZDJĘCIA]
W tym roku Flis Odrzański będzie bogatszy. M.in. o akcję charytatywną zorganizowaną na rzecz ponad rocznej Hani Ziółek
Mała Hania cierpi na wodonercze. Oznacza to, że jej nerki nie pracują prawidłowo. Dziewczyna, która ma już 16 miesięcy ,nie może normalnie oddawać moczu.
- Zostały jej wykonane specjalne przetoki, takie dziurki w brzuchu, aby mogła pozbywać się moczu - wyjaśnia ojciec Hani, Robert Ziółek.
Ponadto dziewczynka musi być podwójnie pampersowana. Osiem razy miała powiększony pęcherz moczowy. Potrzebne są operacje i zabiegi. Bardzo kosztowne.
- W najbliższym czasie Hania musi przejść minimum trzy zabiegi. Każda z operacji kosztuje minimum 30 tys. zł - mówi mama Hani, Emilia Adamska.
Hania nie będzie miała w najbliższej przyszłości łatwo. Po operacji dziewczynka nie będzie mogła chodzić. Zostanie zawinięta w tzw. rożek.
Więcej w wydaniu plus.gazetalubuska.pl