Wyjazd do stolicy Finlandii w czerwcu 2008 roku wiązał się z udaną promocją życia pustelniczego oo. kamedułów z podkrakowskich Bielan.
Wyjazd do stolicy Finlandii w czerwcu 2008 roku wiązał się z promocją życia pustelniczego oo. kamedułów z podkrakowskich Bielan. Razem z dziennikarzami, z o. Markiem Szeligą, przeorem kamedułów i Norbertem Roztockim, artystą fotografikiem, wylądowaliśmy późnym wieczorem w Helsinkach. Powitało nas chłodne powietrze, w końcu Helsinki to jedna z najdalej wysuniętych na północ stolic świata. Leżą bardziej na północ niż południowa Syberia czy Alaska. Dzięki inwestycji w port lotniczy i w narodowego przewoźnika Finnair, stolica Finlandii stała się znanym europejskim oknem przesiadkowym na cały świat.
Udaliśmy się do hotelu na odpoczynek, gdyż w perspektywie następnego dnia rysowało się otwarcie wyjątkowej, eremickiej wystawy.
To fotograficzne przedsięwzięcie miało miejsce w samym centrum miasta, w Helsinki Kamppi Centre. Jest to wielofunkcyjne centrum handlowe, komunikacyjne i artystyczne, znajdujące się między parlamentem, dworcem kolejowym a muzeum sztuki współczesnej.
Kamppi Centre wzorowany jest na sieneńskim Piazza del Campo. Otwarcia wystawy dokonali m.in. Jussi Pajunen, burmistrz stolicy, i biskup Józef Wróbel, ordynariusz Helsinek.
Na czterdziestu siedmiu czarno-białych fotografiach artysta ukazał codzienne życie eremitów. Już sam ogląd eremów robił spore wrażenie. Erem, czyli klasztor pustelniczy, w którym mieszkają i żyją pustelnicy w totalnym odosobnieniu od świata. Utrzymują się z pracy rąk własnych.
Przedstawiany w Helsinkach erem nazywany jest Eremem Srebrnej Góry z kościołem pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i został ufundowany przez marszałka nadwornego koronnego, Mikołaja Wolskiego w 1604 roku.
W swoim rozporządzeniu Wolski przekazał kamedułom dwie wioski - Mnikówek i Mników, natomiast Srebrną Górę i Bielany ofiarował kasztelan wojnicki, Sebastian Lubomirski. W 1605 roku biskup krakowski Bernard Maciejowski wmurował kamień pod budowę eremów, a w 1609 roku nuncjusz apostolski Franciszek Simonetta poświęcił miejsce na budowę świątyni. Natomiast konsekracji dokonał biskup Tomasz Oborski w 1642 roku. Surowy tryb życia zakonników ze Srebrnej Góry zrodził wiele legend. Jedną z nich jest ta, która mówi, że kameduli pozdrawiają się słowami „memento mori” (pamiętaj, że umrzesz) i śpią w trumnach. Oni sami jednak się z tego śmieją. Jednak sama opowieść już mrozi krew w żyłach.
Mimo takiej surowości życia, która emanowała również z fotografii, do Kamppi Centre przybyło wiele osób. Okazało się, że pustelnicze życie wzbudziło ciekawość nawet pośród luterańskich Finów. Nie dziwiła więc w Helsinkach wypowiedź przeora, że Finowie z natury są ludźmi zamkniętymi w sobie i skłonnymi do kontemplacji. Spostrzeżenie o. Szeligi skomentował burmistrz Pajunen: „ta wystawa w swojej czystości i przejrzystości jest bliska trendom fińskim. Jak wskazuje lokalizacja tej ekspozycji, jest ona w naszym sercu”.
Prezentacja fotografii ukazującej zamknięty świat eremitów - którzy żyją niezmiennie według tej samej reguły od przeszło czterystu lat, będąc jakby zawieszeni w czasie - zyskała uznanie.
A piękne miasto Północy zrobiło na mnie wrażenie. Zresztą, sam święty papież Jan Paweł II - pielgrzymując 5 czerwca 1989 roku do Helsinek - opisał miasto jako „Córę Bałtyku” i „białe miasto Północy”. Są to wzniosłe określenia, mające swoje uzasadnienie. „Córa Bałtyku” - oznacza, że Helsinki otoczone są z trzech stron wodami. Morze dociera do każdej zatoczki i dokładnie obmywa wyspy i przylądki. W przypadku określenia „białe miasto Północy” - turyści zazwyczaj uważają, że istnieje związek ze śniegiem, którego w Finlandii pod dostatkiem. Tymczasem nazwa pochodzi od wielkich, powstałych z jasnego granitu budynków, które sprawiały wrażenie, jakby miasto było białe.
Pięknym przeżyciem był udział w koncercie orkiestry Capella Cracoviensis i światowej sławy kwartetu The Hilliard Ensemble w protestanckim kościele Temppeliaukion Kirkko (na zdjęciu).
Ten kościół jest jedną z głównych atrakcji turystycznych. Świątynia podziemna, wykuta w granitowych skałach. Sklepienie stanowi wielki dysk powstały z drutu, a na zewnątrz widoczna jest tylko miedziana kopuła. Wnętrze kościoła to owal zamknięty skalnymi ścianami.