Z Kukiz’15 odchodzi Robert Winnicki, jego koledzy zostają
W klubie poselskim Kukiz’15 dochodzi do coraz większych podziałów ideologicznych. Poseł RN Robert Winnicki formalnie wystąpi z klubu.
Rada Polityczna Ruchu Narodowego zarekomendowała swoim posłom, którzy są w klubie Kukiz’15, rozpoczęcie prac nad budową samodzielnego koła w Sejmie. Zgodnie z powyższą rekomendacją postąpi poseł Robert Winnicki. Czterej pozostali posłowie RN oświadczyli, że zostają w Kukiz’15. Na sobotniej konferencji po posiedzeniu Rady Politycznej przedstawiciele Ruchu Narodowego przekonywali, że ujawnienie tzw. taśm Kukiza było tylko tłem, a nie głównym powodem, dla którego władze RN wydały taką rekomendację dla swoich posłów. W czwartek w internecie ujawniono nagranie prywatnej rozmowy, na którym lider Kukiz’15 Paweł Kukiz m.in. w nieparlamentarnych słowach wypowiadał się o działaczu Ruchu Narodowego Arturze Zawiszy.
- No niestety. Ambicje polityczne Roberta Winnickiego wzięły górę i postanowił być samotnym wilkiem. Brak współpracy pomiędzy Robertem Winnickim a pozostałymi posłami Ruchu Narodowego był widoczny już od dłuższego czasu. Kilka miesięcy temu narodowcy wycofali swoje poparcie dla Roberta Winnickiego w prezydium Ruchu Narodowego i zastąpił go Tomasz Rzymkowski - mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press Jakub Kulesza z Kukiz’15. - Szumne zapowiedzi o budowaniu w Sejmie własnego koła mogą się skończyć fiaskiem, bo w pojedynkę nikt nie będzie w stanie koła poselskiego założyć - dodaje Jakub Kulesza. Z kolei w programie „Kawa na ławę” na antenie TVN24 poseł Kukiz’15 Piotr Liroy-Marzec przekonywał, że w jego klubie nic złego się nie dzieje, a to, co obserwujemy, to „cyrk medialny”. - Zanim się zbudowaliśmy, to się rozpadaliśmy - dodał, broniąc sytuacji w klubie i atmosfery wokół niego.
Winnicki pytany, czy w tej sytuacji ktoś jeszcze z klubu Kukiz’15 pójdzie w jego ślady, odpowiedział: Zobaczymy w przyszłym tygodniu. Zaprzeczył też, że na Radzie Politycznej nie było kworum.
Autor: Piotr Mieszkowski