Z nepotyzmem i kolesiostwem żadna władza sobie nie radzi
Takie są wnioski z naszego sondażu Zapytaliśmy w nim też o sytuację ekonomiczną Polaków.
Nasz ogólnopolski sondaż został przeprowadzony po roku od zmiany władzy w kraju. Zapytaliśmy w nim m.in. o preferencje partyjne, aborcję, gimnazja, czy handel w niedzielę. Ale chcieliśmy też poznać opinię Polaków, w tym mieszkańców województwa podlaskiego co sądzą o nepotyzmie, kolesiostwie i załatwianiu pracy po znajomości. Jak wygląda skala tego zjawiska, porównując rządy PIS do rządów PO?

Ponad 46 proc. ankietowanych Podlasian uznało, że skala nepotyzmu jest taka sama. Że jest jeszcze większa - tak uważa ponad 39 proc. badanych. Tylko ok. 14 proc. przepytanych czuje, że zjawisko nepotyzmu jest mniejsze teraz niż za rządów PO.
- Nepotyzm był i jest. Szkoda, że partie polityczne, które przed wyborami deklarują walkę z tym zjawiskiem, po wyborach szybko o tym zapominają - uważa dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista z Uniwersytetu w Białymstoku. Przypomina, że przez nepotyzm i kolesiostwo, wiele ważnych stanowisk obsadzonych jest przez osoby bez kwalifikacji i predyspozycji.
A jak jest z naszą sytuacją ekonomiczną? Według większości przepytanych Podlasian ( ponad 64 proc.) w ciągu ostatniego roku nie zmieniła się ona ani na lepsze ani na gorsze.
Pogorszenie warunków ekonomicznych odnotowało 20,5 proc. badanych mieszkańców regionu. Ponad 15 proc. było przeciwnego zdania. - Te odpowiedzi są umiarkowanie optymistyczne dla rządzących - uważa prof. Henryk Wnorowski, ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku. Przypomina, że Polacy, póki co, nie są Amerykanami. - Tam nawet osoba stająca nad grobem, powie, że wszystko jest dobrze. Natomiast w kontekście toczących się burzliwych dyskusji i przekazu, że w naszym kraju wszystko się źle dzieje, to te wyniki są w miarę dobre dla rządu - ocenia prof. Wnorowski.
Umiarkowanie optymistyczne dla rządzących są też wyniki preferencji partyjnych. Gdyby wybory odbyły się teraz, wygrałoby je PiS, ale w naszym regionie otrzymałoby tylko ponad 32 proc. poparcia. Rok temu było to ponad 45 proc. Największy skok w Podlaskiem odnotowała Nowoczesna, na którą chciałoby teraz głosować aż 29 proc. ankietowanych. Rok temu zdobyła nieco ponad 5 proc.
Nasz sondaż został zrealizowany metodą wywiadu ankieterskiego. Badanie wykonano we wszystkich województwach. Zrealizował je „Kurier Poranny” oraz 17 dzienników regionalnych Polska Press Grupy we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej Dobra Opinia.