Z parlamentu na fotel prezydenta, burmistrza, czy wójta? Chętnych nie brakuje
Wielkopolscy posłowie i senatorowie mogą przejść do pracy w samorządzie. Wśród polityków z Sejmu i Senatu nie brakuje osób, które wystartują w październikowych wyborach samorządowych i powalczą o fotel wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta.
Ciekawie może wyglądać rywalizacja w Pile, gdzie o fotel prezydenta powalczy m.in. dwóch posłów. Jednym z nich jest Marcin Porzucek, aktualnie poseł PiS z Piły, który powalczy o fotel prezydenta Piły.
– To miasto potrzebuje zmian. Jest to dawne miasto prezydenckie i najwyższy czas, aby pilanie również odczuli dobrą zmianę. Ponadto obecny prezydent wykazuje się wyjątkową arogancją nie słuchając mieszkańców
– mówi Marcin Porzucek i dodaje: – Chcę być prezydentem wszystkich pilan. Potrafię współpracować z różnymi środowiskami politycznymi. Chciałbym też, aby Piła zaczęła wykorzystywać programy rządowe, które doskonale sprawdzają się w wielu miejscach w Polsce.
Czytaj też: Wybory samorządowe 2018: Detronizacje, afera kanapowa i wielka czwórka, czyli wybory w gminach
Kontrkandydatem Marcina Porzucka będzie m.in. Błażej Parda, który obecnie jest posłem z Ruchu Kukiz'15.
W Swarzędzu do walki o stanowisko burmistrza stanie Bożena Szydłowska, aktualna posłanka PO z okręgu poznańskiego. Wystartuje ona ze wspólnej listy Koalicji Obywatelskiej (PO i Nowoczesna).
– Chcę przerwać marazm w gminie. Uważam, że w ciągu 10 miesięcy, kiedy byłam burmistrzem (w latach 2006-2007 – dod. red.), zrobiłam więcej dla Swarzędza niż obecny burmistrz przez cztery lata – przekonuje Bożena Szydłowska, która ma zamiar ponownie powalczyć o fotel burmistrza Swarzędza.
Jej kontrkandydatami będą obecny burmistrz Marian Szkudlarek, poprzednia burmistrz Anna Tomicka oraz kandydat PiS Witold Garstka.
W wyborach samorządowych wystartuje także poseł Piotr Kaleta (PiS) oraz senator Łukasz Mikołajczyk (PiS). Ten pierwszy będzie kandydował w wyborach na prezydenta Kalisza. Z kolei drugi powalczy o fotel prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego. W przeszłości, w latach 2010-2015, był już radnym powiatu ostrowskiego.
Udział w wyborach weźmie również senator Marian Poślednik (PO), który wystartuje w wyborach wójta gminy Pępowo. W przeszłości, w latach 1990-1998, pełnił już tę funkcję. Później był też posłem, radnym sejmiku województwa i w końcu senatorem.
– Chcę wykorzystać swoje polityczne doświadczenie. Wierzę w to, że uda się wygrać, ale wszystko zależy od mieszkańców i tego czy wezmą pod uwagę moje umiejętności i działalność lokalną
– mówi Marian Poślednik i dodaje: – Jest sporo zadań do wykonania w gminie. Przede wszystkim trzeba poprawić jakość życia mieszkańców przez zapewnienie im łatwiejszego dostępu do istniejących już dóbr. Poza tym musimy zadbać o rozbudowę strefy gospodarczej, która jest już za mała, czy rozbudowę dróg rowerowych.
Czytaj też: Wójt Suchego Lasu chce zmylić wyborców? "To sztuczka przed wyborami"
Jego jedynym kontrkandydatem będzie Grzegorz Matuszak, wieloletni pracownik urzędu gminy. Obecny wójt po wyborach zdecydował się na przejście na emeryturę.