W niedzielę wszystkie drogi prowadziły do Sypniewa na II Powiatowe Targi Ogrodniczo-Rolnicze. Ostatni raz taki najazd wieś przeżywała rok temu.
- Kwiaty mamy, ale w co je teraz posadzić? Może te kosze, co mają tam dalej albo przy jakimś stoisku widziałam takie ładne donice gliniane - takie mniej więcej dylematy mieli odwiedzający Sypniewo.
Rok temu targi odwiedziło około 3 tys. osób. Nie inaczej było w tym roku. Frekwencja pokazała, że zgodnie z życzeniem sprzed roku starosty Jarosława Tadycha, wpisze się ona na stałe w kalendarz imprez powiatowych. I mimo iż do wielkości targów w Minikowie jeszcze trochę, to jednak ponad stu wystawców miało swoją klientelę.
Ekspozycje handlowe miały w swojej ofercie:
- wystawę i sprzedaż drzewek, krzewów, roślin ozdobnych, nasion, cebulek,
- wystawę i sprzedaż nawozów i środków ochrony roślin,
- wyposażenie ogrodów,
- narzędzia i sprzęt ogrodniczy,
- rzemiosło,
- produkty tradycyjne i regionalne,
- maszyny i urządzenia rolnicze,
- systemy grzewcze,
- ochronę środowiska,
- odnawialne źródła energii,
- doradztwo rolnicze.
Przy okazji można było zapoznać się z ofertą edukacyjną i bazą Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego. Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz kulinarny oprawiania szczupaka.
Liczne stoiska kół gospodyń wiejskich i innych podmiotów oferowały smaczne jadło, które było prawdziwą ucztą dla podniebienia. Przy okazji można było podziwiać występy artystyczne. Po raz drugi w tym roku odbył się też w ramach targów II Ogólnopolski Bieg Dookoła Wilczych Jarów oraz marsz nordic walking.
Targi zakończono ceremonią wręczenia nagród w konkursie fotograficznym „Przyroda w obiektywie III“ oraz za najładniejsze stoisko, najciekawsze rękodzieło, wyrób wykonany własnoręcznie, na którym widnieje wzór krajeński oraz na najoryginalniejszą potrawę regionalną.
Autor: Lucyna Sztandera