Z ZUS-em da się wygrać w Sądzie Pracy. Jak? Przeczytajcie!
Była dyrektorka Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy wygrała w toruńskim sądzie z pracodawcą i ZUS-em. Napisanie na L-4 kilku zawodowych maili to nie grzech - stwierdził sąd pracy. I orzekł, że pani Wioletta nie musi zwracać zasiłku chorobowego ZUS-owi.
Urzędy statystyczne to część administracji rządowej. Ich dyrektorów powołuje prezes GUS. Pani Wioletta statystyce oddała prawie cale swoje zawodowe życie. Pracę w Urzędzie Statystycznym w Bydgoszczy zaczęła w 1996 roku. W 2007 roku została jego wicedyrektorem, a w 2012 - dyrektorem. W maju 2017 roku z funkcji dyrektorskiej ją odwołano i nie zważając na wcześniejsze bezpłatne urlopowanie ze stanowiska zastępcy, skierowano do pracy konsultanta. Ostatnio - w Toruniu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień