Za mandat zapłacisz kartą, w radiowozach mają zostać zamontowane terminale płatnicze
Jeszcze w tym roku kierowcy będą mieli szansę zapłacić mandat w miejscu zatrzymania. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych już nad tym pracuje.
Jak poinformował Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji, projekt jest już zaawansowany i zostanie przyjęty na najbliższej Radzie Ministrów. Nowy system powinien działać w całym kraju do końca roku (zgodnie z zapisami w projekcie, wchodzi on w życie już w 14 dni po ogłoszeniu).
- Chodzi również o to, że bardzo wielu obcokrajowców dziś w przypadku złamania przepisów ruchu drogowego ma problem z opłatą. Również coraz bardziej powszechne są rozliczenia bezgotówkowe w Polsce. W związku z tym jak najbardziej w naszym przekonaniu ten projekt jest uzasadniony - przekonywał w Polskim Radiu minister Błaszczak.
Projekt zakłada wyposażenie w terminale płatnicze funkcjonariuszy policji, Inspekcji Transportu Drogowego oraz strażników miejskich. Dzięki temu każdy sprawca wykroczenia, który będzie miał przy sobie kartę płatniczą, otrzyma możliwość zapłacenia mandatu na miejscu.
W ubiegłym roku policjanci z drogówki wystawili w regionie 113 tys. mandatów
Dziś obywatele polscy zatrzymani przez policjantów otrzymują tak zwane mandaty kredytowe, które opłacają na przykład przelewem lub na poczcie. Jedynie obcokrajowcy muszą płacić na miejscu. Jeśli nie mają przy sobie gotówki, policjanci jadą z nim do najbliższego bankomatu, by mógł wybrać gotówkę.
- A to jest kłopot, bo wówczas trzeba zjechać z patrolu - mówi jeden z opolskich policjantów ruchu drogowego. - Z drugiej strony, jeśli każdy będzie nam płacił kartą, to pracy przybędzie. Samo rozliczanie się z kwitków i potwierdzeń zapłaty zajmie sporo czasu.
Pomysłodawcy zmian nie ukrywają, że mają one poprawić ściągalność mandatów. W pierwszej kolejności terminale powinni otrzymać funkcjonariusze wydziałów ruchu drogowego, potem systematycznie wyposażani w nie będą również policjanci z prewencji.
Jak wynika z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, w całym ubiegłym roku policjanci z wydziałów ruchu drogowego opolskich komend wystawili 113 tysięcy mandatów. Najwięcej za przekroczenie prędkości, nieustąpienie pierwszeństwa innemu pojazdowi, za jazdę bez zapiętych pasów, czy nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
- W pierwszych czterech miesiącach tego roku drogówka wypisała ponad 38 tysięcy mandatów - mówi Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.