Za rok do szkół ponadpodstawowych trafi podwójny rocznik. W technikach może być kłopot
W wrześniu 2019 r. naukę w szkołach średnich rozpocznie tzw. podwójny rocznik. Rodzice i uczniowie mają wiele obaw, tymczasem resort edukacji uspokaja i rusza z kampanią informacyjną.
Chodzi o pierwszych absolwentów 8-letnich podstawówek i ostatnich uczniów 3-letnich gimnazjów. Wielu rodziców niepokoi się, że ich dzieciom trudno będzie się dostać do wymarzonego liceum lub techników. Martwią się o przepełnienie szkolnych budynków i o to, że lekcje potrwają do późna.
- Pierwsze pytania w tej sprawie mieliśmy już wiosną tego roku - mówi Janusz Kitajgrodzki, dyrektor VII LO w Bydgoszczy. - Obecnie zajęcia kończymy o godz. 15.30, ale za rok będzie to raczej niemożliwe. Czas pracy szkoły nieco się wydłuży, przypuszczalnie do godz. 16.10. Szacuję, że utworzymy 4 klasy I dla uczniów po podstawówce i 4 klasy I dla osób po gimnazjum. Przybędzie nam uczniów, ale pod względem lokalowym się pomieścimy. Większa trudność czeka nauczycieli, bo będą musieli realizować dwie podstawy programowe. Jest jednak pewien plus. Za rok, w związku z większą liczbą uczniów, niektórzy nasi nauczyciele nie będą już musieli uzupełniać etatów w podstawówkach, bo potrzebni będą u nas w liceum.
Przeczytaj dalszą część artykułu
- Jak do napływu dwóch roczników szykują się szkoły i miasto?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień