Zabawa? Nie dla każdego
- Dlaczego za niektóre zajęcia na ferie w Sulechowskim Domu Kultury dzieci muszą płacić? - pyta nasza Czytelniczka.
Do naszej redakcji zadzwoniła zbulwersowana Czytelniczka z Sulechowa, zwracając uwagę na problem zajęć oferowanych dzieciom przez Sulechowski Dom Kultury podczas ferii. Okazuje się bowiem, że za udział w niektórych zajęciach trzeba zapłacić. - Płaci się po 5, 6 zł. Na przykład za basen czy wyjazd do planetarium. A przecież jak moja sąsiadka jest na zasiłku i ma troje dzieci, to musiałaby wyłożyć po ok. 20 zł dziennie. Jak tak można! Dyrektor nie myśli o dzieciach z rodzin uboższych... - powiedziała.
Faktycznie, przy niektórych z zajęć oferowanych przez SDK widnieje informacja o opłacie. Poprosiliśmy więc dyrektora placówki Tomasza Furtaka o wyjaśnienie powodu pobierania opłat. - Nasz dom kultury na organizację ferii otrzymał 2.000 zł. Na całe dwa tygodnie. Skoro chcemy zorganizować dla dzieci ciekawe zajęcia lub wyjazdy, musimy założyć również jakiś koszt. Sam wynajem autokaru do Zielonej Góry to około 500 zł. A nasz budżet, jeśli mam być szczery, jest żaden - tłumaczy. Dodaje jednak, że dzieci, których nie stać na wyjazd i tak mogą wziąć w nim udział. Ich rodzice muszą to tylko wcześniej zgłosić.
Jednak, jak pokazuje przykład ośrodka kultury w Czerwieńsku, który jest o wiele mniejszy, można zorganizować bardzo bogatą ofertę zajęć feryjnych dla dzieci. I to za darmowych. Czerwieńsk co roku, czy to na ferie, czy wakacje, organizuje czas dzieciom także na wsiach.
- Staramy się robić dodatkowe zajęcia w ramach godzin pracy naszych pracowników. Na warsztaty nie obowiązują żadne zapisy. Bardzo urozmaicamy te zajęcia, bo wszyscy dobrze wiemy, że dzieci nie będą przez cztery godziny malować - mówi dyrektor Jolanta Matuszkiewicz. Pieniądze na zajęcia idą z budżetu domu kultury. - Wspiera nas także gminna komisja do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych, ponieważ tegoroczny program ma znamiona profilaktyki. Mówimy dzieciom o zdrowym odżywianiu, środowisku, o złym wpływie używek - opowiada J. Matuszkiewicz.
Burmistrz Sulechowa Ignacy Odważny zaznacza, że na ferie zajęcia odbywają się nie tylko w domu kultury, ale i przy parafiach. - I są to zajęcia darmowe, z których można korzystać. Poza tym na terenie gminy funkcjonuje Sulechowska Karta Rodziny, która również umożliwia tańsze korzystanie z wielu ofert - mówi. Dodaje jednak, że w planach było zorganizowanie zajęć na sulechowskim basenie za symboliczną złotówkę, ale radni nie zdążyli tego pomysłu uchwalić. Być może wrócą do niego w tym roku.