Nowe pęknięcia ścian oraz zniszczenia elementów konstrukcyjnych ujawniono podczas prac porządkowych w zabytkowej, należącej obecnie do Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, willi przy ul. Wólczańskiej 17. Okazało się więc, że budynek jest w jeszcze gorszym stanie niż początkowo sądzono (i niż wygląda to na zewnątrz), planując jego remont.
Przypomnijmy, że gmach został zbudowany w latach 20. XX wieku. Jego pierwotnym właścicielem był fabrykant Edward Hentschel, posiadający w pobliżu własny zakład. Budynek zasłynął dzięki filmowi Juliusza Machulskiego pt. „Kingsajz”. W jego piwnicy znajdowała się Szuflandia, czyli filmowa kraina krasnoludków, a na parterze - filmowy Instytut Badań Czwartorzędu.
Będąca dawniej własnością miasta willa niszczała przez wiele lat. Pod koniec ubiegłego roku przekazano obiekt, wart wówczas, jak oszacowano, 2,3 mln zł , ŁSI, która ulokuje w nim swoją siedzibę.
- Obecnie są prowadzone działania zabezpieczające budynek frontowy - mówi Grażyna Olechnowicz z ŁSI. - W wyniku pożaru oraz związanego z tym braku zadaszenia zniszczeniu uległa ogromna część gmachu. Prace należało rozpocząć od gruntownego jego wyczyszczenia z pozostałości m.in. po zawalonych elementach konstrukcji. To właśnie wtedy odkryto kolejne zniszczenia.
Ze względu na dodatkowe prace, zakładany pierwotnie termin zakończenia prac zabezpieczających, wyznaczony na drugą połowę listopada br., zostanie przesunięty. Jednocześnie ŁSI przygotowuje przetarg na wybór wykonawcy kompleksowej renowacji willi. W ramach prac przewiduje się m.in. przebudowę - wraz z nadbudową i rozbudową - budynku frontowego. Odtworzony zostanie także przejazd bramowy. Wszystkie prace potrwają do końca 2018 r. Właściciel willi nie chce póki co zdradzić kosztów rewitalizacji. Kiedy dwa lata temu próbowano po raz pierwszy przekazać gmach ŁSI, szacowano, że będą potrzebne na ten cel 4 mln zł.