Zabić innych i siebie. O uczniach, którzy nienawidzą swego życia
Tegoroczne matury poprzedził fałszywy alarm bombowy w 663 szkołach w całej Polsce. Niestosowność żartu rzuca się w oczy, tym bardziej że w tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych do tragedii doszło naprawdę.
Jeden uczeń zmarł, sześciu zostało rannych. To efekt strzelaniny, do której doszło w szkole średniej w miejscowości Highlands Ranch w pobliżu Denver w stanie Kolorado.
8 maja dwóch uzbrojonych napastników weszło do placówki i zaczęło strzelać.
- Panował chaos, większość dzieci zaczęła płakać, gdy padły strzały - relacjonował na antenie CNN 12-letni Nate Holley. Śmiertelna ofiara ataku to 18-letni Kendrick Castillo.
Czy dużo broni oznacza dużo przestępstw?
Czemu w akcie desperacji uczeń strzela do innych uczniów?
Czytaj dalej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień