Zabójca i kłamca, czy ofiara? Oskarżony o morderstwo Mateusz S. z Kończewic twierdzi, że początkowo przyznał się do winy pod presją policji

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Małgorzata Oberlan

Zabójca i kłamca, czy ofiara? Oskarżony o morderstwo Mateusz S. z Kończewic twierdzi, że początkowo przyznał się do winy pod presją policji

Małgorzata Oberlan

Policjanci mieli Mateusza S. bić, podać mu do picia mocz i potraktować „na dołku” gazem łzawiącym. Tak oskarżony twierdził wczoraj w sądzie.

24-latkowi z Kończewic koło Torunia grozi dożywocie. Przed Sądem Okręgowym w Toruniu odpowiada za zabójstwo nożem 51-letniego Marka Ż. Wczoraj ruszył jego proces. Odczytano akt oskarżenia, wysłuchano wyjaśnień Mateusza S. i odczytano jego zeznania ze śledztwa.

Absolutnie nie przyznaję się do winy. Nie zabiłem mojego kolegi- twierdził wczoraj młody mężczyzna. I przedstawił kolejną już wersję wydarzeń...

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.