Zabójstwo Iwony Cygan. Więcej zamieszanych w zacieranie zbrodni?
Wczoraj rano, na polecenie Prokuratury Krajowej badającej zagadkę zabójstwa Iwony Cygan ze Szczucina, zatrzymano dziewięć kolejnych osób.
Śledczy nie chcieli wczoraj rozmawiać na temat zatrzymanych, ani ewentualnych zarzutów pod ich adresem. - Na tym etapie, z uwagi na dobro śledztwa, nie możemy udzielać szczegółowych informacji - stwierdził krótko prok. Piotr Krupiński, naczelnik małopolskiego wydziału zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Z ustaleń naszych reporterów wynika jednak, że w gronie zatrzymanych wczoraj osób może znajdować się m.in. kilku byłych i obecny funkcjonariusz policji, którzy przed laty mieli styczność ze śledztwem w sprawie zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan. W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie nie chciano wczoraj komentować tych rewelacji.
W areszcie przebywa od kilku miesięcy już pięciu funkcjonariuszy pracujących przed laty w komisariacie w Szczucinie lub w komendzie w Dąbrowie Tarnowskiej. Grzegorz J., Jerzy S., Bogdan P., Andrzej K. i Paweł W. usłyszeli już zarzuty niedopełnienia i przekroczenia uprawnień oraz utrudniania śledztwa w sprawie brutalnej zbrodni.
Podobne zarzuty miał były policjant Leszek W., który w marcu do wszystkiego się przyznał i poddał się karze więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Za kratkami przebywa także Paweł K., główny podejrzany o zamordowanie 17-latki ze szczególnym okrucieństwem oraz jego ojciec Józef K. (ma zarzut pomocnictwa w zabójstwie). Iwona Cygan zmarła uduszona drutem. Przed śmiercią była maltretowana.