Zabraknie nam chleba naszego prawdziwego? Nie ma chętnych do zawodu piekarza
Pieczywo z Chin? To możliwe. Brakuje rąk do pracy w piekarni, bo nie ma chętnych do nauki zawodu. Piekarze obawiają się, że to wszystko prowadzi do końca ery rzemieślniczych piekarni i wypieku prawdziwego dobrego chleba.
- Nasza piekarnia działa od 1940 roku. Najpierw prowadził ją mój ojciec, teraz ja z synem. Pracuje u nas sześciu piekarzy. Przydałoby się jeszcze ze dwóch, cały czas szukamy, ale nie ma. Problem w tym, że nie ma chętnych uczniów do tego zawodu. Nie wiem, kto będzie pracował w przyszłości - obawia się Krzysztof Zubrzycki z Piekarni Zubrzyccy w Nałęczowie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień