Żadne służby nie chciału pomóć schorowanemu, starszemu łodzianinowi, który spadł z łóżka. Dlaczego?

Czytaj dalej
Jacek Pająk

Żadne służby nie chciału pomóć schorowanemu, starszemu łodzianinowi, który spadł z łóżka. Dlaczego?

Jacek Pająk

Procedury, procedury i jeszcze raz procedury. To one często zastępują zwykłe ludzkie odruchy. Tak było w wypadku pani Idy z Łodzi, której schorowany mąż w środku nocy spadł z łóżka na podłogę. Przeleżała z nim tam do rana płacząc, bo ani straż, ani strażnicy, ani pogotowie odmówili jej pomocy

To się zdarza. Starsza osoba spadła z łóżka w środku nocy. A obok była równie wiekowa żona, czy też mąż lub opiekun. Nie mieli siły, żeby podnieść go z powrotem na łóżko.

Do takiej sytuacji mogło dojść wszędzie, ale ostatnio w Łodzi. Zrozpaczona pani Ida zadzwoniła do wszystkich służb z prośbą o pomoc. I... jej nie otrzymała.

Ratownicy, strażacy, strażnicy tłumaczyli się procedurami. Mówili, że są tylko od wypadków w stanie zagrożenia życia (choć do ściągnięcia kotów uwięzionych na drzewach niektóre służby jeżdżą bez oporów).

A może temu starszemu panu właśnie groziła śmierć?

Radzono seniorce, żeby poprosiła o pomoc sąsiadów. A może ci też byli wiekowi lub ich nie było? Wiceprezydent Łodzi uważa, że schorowany pan powinien trafić do domu pomocy społecznej, a nie leżeć we własnym łóżku.

Chyba w tym wypadku „system pomocy” upadł z dużym hukiem.

Jacek Pająk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.