Zajezdnia MZK w Zielonej Górze będzie jak nowa [WIDEO]
W maju przyszłego roku ma by zakończona modernizacja zajezdni MZK_przy ul. Chmielnej. Koszt inwestycji to ponad 27 mln zł, ale większość pieniędzy sprezentuje nam Unia Europejska.
Na razie nie wiemy jakiej marki autobusy trafią do Zielonej Góry, wiemy natomiast, która spółka podejmie się przebudowy zajezdni MZK przy ul. Chemicznej. To Exalo Drilling z Zielonej Góry. W tej sprawie w czwartek umowę podpisali prezydent Janusz Kubicki, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego Barbara Langner oraz zastępca dyrektora spółki Exalo Drilling Piotr Idzikowski. Exalo wygrało przetarg, bo zaproponowało najniższą sumę a konkretnie 27,3 mln zł. Większość tej kwoty, bo 20,5 mln zł będzie pochodziło z funduszy unijnych, natomiast budżet miejski uszczupli się o 6,8 mln zł.
Ale wróćmy do autobusów. Przypomnijmy, że ofertę ich sprzedaży złożyły tylko dwie spółki: lubelski Ursus i poznański Solaris. Ten pierwszy za 47 nowych pojazdów z napędem elektrycznym zażyczył sobie 96,5 mln zł, natomiast drugi więcej, bo 102 mln zł. A, że na zakup zarezerwowano 105 mln zł, przetarg mógł dojść do skutku. Przypomnijmy też, że 75 proc. tej sumy zostanie pokryte z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020, natomiast resztę czyli około 25 mln zł wyłoży budżet Zielonej Góry.
Dlaczego jeszcze przetarg nie został rozstrzygnięty? Pytana o to dyrektor Langner powiedziała nam: - Nasze dokumenty trafiły do Centrum Unijnych Projektów Transportowych, gdzie są analizowane. Zresztą centrum poprosiło o ich uzupełnienie. Jeśli tylko dostaniemy pozytywną opinię, to podpiszemy umowę z jednym z dostawców. Później umowę będzie badał Urząd Zamówień Publicznych. To takie skomplikowane, bo transakcja jest dużej wartości, dlatego trudno się dziwić, że jest tak dokładnie analizowana.
A co z podpisaniem umowy na przebudowę bazy MZK? Zakres prac modernizacyjnych będzie bardzo szeroki: dotychczasowe budynki zostaną rozebrane lub dogłębnie zmodernizowane, wyrosną też nowe obiekty. W miejsce obecnych hal powstanie jedna duża, w której znajdą się miejsca dla autobusów a także stacje szybkiego i wolnego ładowania autobusów. Pojazdy będą mogły być doładowywane także na 11 pętlach. Obok dużej hali, gdzie znajdą się miejsca dla autobusów, zbudowana zostanie nowa hala dla ich przeglądu i napraw, zmodernizuje się też obecny budynek biurowy i stacje paliw. Zaś plac postojowy dla autobusów dostanie dach.
Prezydent Kubicki nie ukrywał swojego zadowolenia, że kolejną inwestycję w Zielonej Górze będzie prowadziła miejscowa spółka. - Ogółem Exalo realizuje w mieście inwestycje o wartości ponad 60 mln zł - podkreślił prezydent. Dodał on też, że zakończenie przebudowy zaplanowano do maja 2018 roku. Przedstawiciel Exalo nie ukrywał, że prace będą nieco utrudnione ze względu na to, że MZK musi funkcjonować a autobusy wozić pasażerów.
- Postaramy się zrobić wszystko, by komunikacja działała bez zarzutu. Na razie rozpoczniemy prace projektowe, konieczne będzie też uzyskanie niezbędnych zezwoleń. Ale modernizację zakończymy do maja 2018 roku - zadeklarował Piotr Idzikowski.
O tym, że mimo prac autobusy będą jeździły bez przeszkód, zadeklarowała także dyrektor Langner. W tym też celu MZK będzie garażowała swoje pojazdy np. na placu należącym do PKP. - Ale po zakończeniu robót skorzystamy wszyscy, zarówno pasażerowie, którzy wsiądą do nowoczesnych i ogrzanych pojazdów jak też nasi pracownicy - mówi B. Langner. - Najbliższe lata będą dla nas prawdziwym skokiem cywilizacyjnym. Przypomnę, że obecne obiekty MZK powstały w 1956 roku m.in. z wykorzystaniem byłego hangaru lotniczego oraz stodoły. Podobnie jest z autobusami, niektóre już są mocno wysłużone, a w ich miejsce pojawią się nowoczesne pojazdy o napędzie elektrycznym.