Zakażą zarabiania pieniędzy przez patostreamerów? Youtuber Gural i inni skończą swoją patologiczną działalność?
Odebranie możliwości zarabiania pieniędzy na patologicznych transmisjach w internecie jest jedyną możliwością ukrócenia działalności tzw. patostreamerów. Chciałyby tego policja, rząd, organizacje walczące z nienawiścią w internecie czy blogerzy.
Patostreaming jest rodzajem transmisji internetowej, która zazwyczaj odbywa się na żywo. Widzowie płacą za to, by „bohaterowie” transmisji wykonywali rzeczy, które w powszechnej opinii uchodzą za wulgarne, nieakceptowalne, czy pełne przemocy. Patostreamrzy potrafią zarabiać na takich transmisjach nawet dziesiątki tysięcy złotych.
Czytaj też: Youtuber znieważył i obraził Romów? Ruszył jego proces. On sam nie pojawił się w sądzie
W Poznaniu głośno było np. o sprawie „Gurala”, który w internetowej transmisji na żywo namawiał nastolatki do seksu za pieniądze. A innym razem je wyzywał. „Będziesz r****na ostro jak Sasha Grey (…) Ale chcesz poskakać na c***u. Ale bym cię k***a ładował w tej pozycji”, czy „Dawaj, lecimy. Obróć się, muszę du*cię zobaczyć. Du*cię pokażesz, to się napalę. Stanie mi i ci pokażę. Mogą być i cycki nawet” – m.in. w taki sposób odzywał się do nastolatek.
„Gural” szybko usłyszał dwa zarzuty nawoływania do nienawiści. Policja od początku mówiła jednak, że sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że dojdą kolejne zarzuty. Ponadto prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu publikacji filmów w internecie, który został jednak zdjęty w październiku decyzją sądu.
W podobnym okresie, co sprawa „Gurala” światło dzienne ujrzała sprawa innego wielkopolskiego youtubera - Szymona K. „IsAmUxPompa”, który w jednym ze swoich vlogów miał obrażać Romów. Jego proces ruszył w kwietniu tego roku.
Mając na uwadze coraz większą popularność patostreamerów, Rzecznik Praw Obywatelskich zorganizował niedawno debatę o tym, jak można przeciwdziałać temu zjawisku. Uczestniczyli w niej przedstawiciele policji, rządu czy blogerzy. Jak informuje portal wirtualnemedia.pl - wniosek z debaty jest prosty - patostreamerów trzeba odciąć od możliwości zarabiania na swoich transmisjach. Tylko w takim przypadku uda się ukrócić to zjawisko.
Uczestnicy debaty zwracali też uwagę, że istotne jest również to, jak społeczeństwo będzie odnosiło się do samych patostreamerów oraz prezentowanych przez nich treści. Jak mówiono, trzeba wyczulić społeczeństwo na takie materiały i zachęcić, by spotykały się one z ostrzejszą i bardziej negatywną reakcją niż do tej pory. Podstawą w tej kwestii jest jednak odpowiednia edukacja i uświadamianie dzieci i młodzieży o szkodliwości takich materiałów.
Czytaj o sprawie "Gurala":