Zalewski: Granie w trzecim rzędzie nauczyło mnie pokory
Zdawałem sobie sprawę w „Idolu”, że jeszcze za bardzo nie umiem śpiewać, ale jak mówił Wiesław Michnikowski, komplementów, nawet bzdurnych, strasznie się przyjemnie słucha - mówi piosenkarz Krzysztof Zalewski.
Z dalszej części tekstu dowiesz się:
- dlaczego artysta zdecydował się poruszyć tematy polityczne na nowej płycie
- dlaczego przez lata pozostawał w cieniu
- do artyście dał czas pracy w charakterze muzyka sesyjnego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień