Założą stowarzyszenie, żeby zawalczyć o wieś
- Na gminę nie mamy co liczyć, więc bierzemy sprawy w swoje ręce - mówią mieszkańcy Bukowa w gminie Sulechów. Planują założenie stowarzyszenia.
„Wyrównać szanse”, być może taką właśnie nazwę będzie nosiło stowarzyszenie, które powstanie w Bukowie. Decyzja zapadnie już w czwartek, 3 marca o godzinie 18.00 w sali wiejskiej.
- Żeby stowarzyszenie mogło powstać, potrzebujemy minimum 15 osób, z których później wyłonimy zarząd i przewodniczącego. Mam nadzieję, że tym razem się uda, bo na pierwszym spotkaniu pojawiła się tylko garstka pań i jeden pan - mówi Marta Mularczyk, sołtys Bukowa. Dodaje, że pomysł na stowarzyszenie zrodził się po to, żeby rozkręcić wieś, zintegrować jej mieszkańców i pozyskiwać dodatkowe fundusze na różne inicjatywy.
Głównym celem stowarzyszenia będzie szeroko rozumiana pomoc mieszkańcom wsi
Wszyscy mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy na ten temat są przekonani, że stowarzyszenie to dobry pomysł. - Moja córka widziała we wsi jakieś ogłoszenie w sprawie spotkania. Myślę, że to supersprawa, bo tu u nas to nic nie ma. Dzieciaki pod sklepem stoją i się nudzą. A takie stowarzyszenie to i jakieś pieniądze wywalczy, coś załatwi. Fajnie by było, gdyby powstało - mówi Krystyna Okowińska, którą spotkaliśmy podczas pracy na podwórku.
Zdaniem sołtysa, stowarzyszenie miałoby być także najlepszą odpowiedzią dla Stanisława Kaczmara, przewodniczącego rady miasta Sulechowa. Na ostatniej sesji zaproponował bowiem mieszkańcom Bukowa, by pokazali, że zależy im na tym, by ich szkoła podstawowa nie została zamknięta. Powinni się więc bardziej... zintegrować. - Założymy stowarzyszenie i udowodnimy, że potrafimy się zintegrować i zależy nam na szkole - mówi sołtys.
Dodaje jednak, że mieszkańcy byli oburzeni słowami przewodniczącego. - W naszej szkole przecież cały czas coś się dzieje. Ten budynek skupia naprawdę wielu mieszkańców Bukowa. Nie raz zapraszaliśmy na różne przedstawienia radnych. Niewielu jednak przyjęło zaproszenie. Nic więc dziwnego, że nie widzą integracji.
Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby zaspokoić potrzeby naszych mieszkańców
Głównym celem stowarzyszenia będzie szeroko rozumiana pomoc mieszkańcom wsi, czyli m.in. aktywizacja zawodowa, organizacja wypoczynku dla dzieci i młodzieży, pomoc osobom starszym. Ale także zdobywanie środków na organizację zabaw, festynów - wydarzeń, które najlepiej i najszybciej integrują mieszkańców.- Będziemy się też starać o załatwianie pieniędzy na remonty i utrzymanie niektórych budynków, jak np. nasza szkoła czy świetlica wiejska. Bo, tak szczerze, to na gminę nie mamy co liczyć - mówi Izabela Zamiara.
- Przede wszystkim zależy nam jednak na tym, żeby zaspokoić potrzeby naszych mieszkańców za pomocą różnych warsztatów, kursów, spotkań, czyli wszystkiego tego, co pobudzi ich do aktywności, do działania. Pani Iza zachęca więc wszystkich tych, którzy chcieliby się włączyć do działania na rzecz wsi, wstąpić do stowarzyszenia, aby przyszli na czwartkowe zebranie.