Zamek Ogrodzieniec dzięki Wiedźminowi jest znany na świecie. Mniej chińszczyzny, będzie nowa trasa turystyczna
Ogrodzieniecki zamek w nowym sezonie turystycznym ma nieco zmienić swoje oblicze. Z dziedzińca znikną chińskie zabawki. W zamian na turystów będą czekać nowe atrakcje i ciekawa trasa turystyczna.
Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu jest niewątpliwie jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Co roku odwiedzany jest przez setki tysięcy turystów z całego świata. Interes w tym szybko wyczuli sprzedawcy. Na drodze dojazdowej do zamku przeciskamy się przez kolejne stragany.A na nich znajdziemy wianki, plastikowe łuki i miecze, rycerskie hełmy oraz magnesy i kubki z wizerunkiem zamku. Nieco dalej trafimy na maski z wizerunkiem Władmira Putina i Donalda Tuska oraz... średniowieczną bieliznę. Czy gmina będzie walczyć z chińszczyzną w pobliżu jurajskiej warowni?
- Staramy się pokazywać nasz zamek z dobrej strony. Temat związany z chińskimi zabawkami na drodze do zamku jest trudny. Nie możemy sklepikarzom tego zabronić. Będę jednak prowadzić rozmowy z nimi, aby postawili na rękodzieło. Wiele zależy od ich dobrej woli. My mamy plan na utworzenie punktu informacji turystycznej i sprzedawania tam tematycznych pamiątek - mówi Anna Pilarczyk-Sprycha, burmistrz Ogrodzieńca.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień