W czwartek byliśmy w Przedszkolu nr 1 w Nowym Tomyślu. Obiekt znajdujący się przy ulicy Barteckiego od 10 września miał przyjmować już dzieci, ale tak się nie stało.
Rodzice dzieci Przedszkola Nr 1 im. Misia Uszatka w Nowym Tomyślu otrzymali w piątek, 31 sierpnia po południu telefon z informacją, że przedszkole będzie zamknięte w poniedziałek, 3 września, gdy rozpocznie się nowy rok przedszkolno-szkolny i będą musieli jakoś sobie poradzić, bo placówka ich pociech nie przyjmie...
Około godziny 9 w poniedziałek (3 września) przed Urzędem Miejskim zaczęli zbierać się rodzice, kilkoro z nich przyszło z dziećmi. Grupa chciała uzyskać od burmistrza Włodziemierza Hibnera wyjaśnienia w związku z zaistniałą sytuacją, dowiedzieć się, jakie są możliwe rozwiązania i na co mogą liczyć.
Kilkanaście osób weszło do sekretariatu burmistrza. Włodzimierza Hibnera nie zastali, bo ten był na otwarciu dobudowanego skrzydła SP nr 2. Mieszkańców podjęła jego zastępczyni Adrianna Zielińska, która starała się wyjaśnić zaistniałą sytuację. Ostatecznie część rodziców spotkała się z burmistrzem około południa. Z naszych informacji wynika, że szef gminy przeprosił ich za zaistniałą sytuację.
Kiedy ostatecznie przedszkole zacznie pracę? Jak całą sytuację oceniają rodzice przedszkolaków? Tego dowiesz się z dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień