Zamieszanie wokół wyboru dyrektora Teatru Horzycy wciąż trwa
- Złożyliśmy skargę na wyrok WSA w Bydgoszczy do NSA - mówi Marek Smoczyk, sekretarz województwa.
- Złożyliśmy skargę na wyrok WSA w Bydgoszczy do NSA - mówi Marek Smoczyk, sekretarz województwa.
W ubiegłym roku złożona z ekspertów komisja konkursowa stwierdziła, że spośród chętnych na przejęcie schedy po Jadwidze Oleradzkiej najlepszą koncepcję prowadzenia Teatru Horzycy zaproponował Romuald Wicza-Pokojski.
Zarząd Województwa unieważnił konkurs, twierdząc, że obecny dyrektor Teatru Miniatura w Gdańsku nie spełnia oczekiwań zarządu i nie posiada kwalifikacji do kierowania teatrem dramatycznym. W listopadzie WSA w Bydgoszczy zadecydował, że zarząd nie mógł postąpić w ten sposób. Jeśli NSA podtrzyma teraz decyzję WSA, to jedynym obowiązującym dokumentem będzie rekomendacja komisji konkursowej, która wskazała na Wiczę-Pokojskiego. I zarząd województwa będzie musiał podjąć z nim negocjacje dotyczące zatrudnienia. Andrzej Churski, p.o. dyrektora Teatru Horzycy, ma umowę tylko do końca sierpnia.