"Zapewnię atrakcje dzieciom na czas strajku. Za 200 złotych na godzinę". Opiekunki i animatorzy zarabiają na strajku
- Godzina zajęć z dziećmi kosztuje 200 złotych, ale jeśli pani chce wykupić trzy, proponuję nie 600, a 520 złotych - mówi animatorka, ogłaszająca się, że podczas strajku zapewni atrakcje małolatom.
Sprawdzam, ile na strajku zarabiają opiekunki, nianie i animatorzy. Dla nich wolne od szkoły może wiązać się z dodatkowym zarobkiem. Skoro przecież mama i tata w pracy, lekcje odwołane, to dziecku ktoś musi zapewnić opiekę.
Firmy szukają wsparcia dla swojej kadry. Ogłoszenie bydgoszczanki: - Poszukuję osoby chętnej do opieki nad dziećmi pracowników (do końca strajku) w godz. 8-16.
Chętni szybko się zgłaszają.
Dzwonię do innych osób, które też się reklamują. Udaję zainteresowanego rodzica.- Mam dziecko w wieku 7 lat i szukam opiekunki w tym tygodniu. Może też na przyszły. Zależy, do kiedy potrwa strajk - przedstawiam. Za pieniądze - nie ma problemu z popilnowaniem dziecka czy grupy.
Z jakimi stawkami trzeba się liczyć? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień