Zapisane w kadrze lęki o ludzi i świat
Na 27. Festiwalu Mediów dokumenty wysokiej klasy odsłoniły skalę zagrożeń, wobec których staje człowiek. Grand Prix dla filmu Anieli Gabryel „Kiedy ten wiatr ustanie”.
Dokument ma się znakomicie. Po raz 27. łódzki Festiwal Mediów Człowiek w Zagrożeniu firmowany przez Muzeum Kinematografii okazał się doskonałą okazją do skonfrontowania dokonań polskich filmowców i przybliżenia najlepszych zagranicznych realizacji, do spotkań i dyskusji.
Wyprzedzając ogłoszony w sobotę werdykt jurorzy, którym przewodniczył Sławomir Grunberg (reżyser, producent, operator, laureat EMMY, absolwent Szkoły Filmowej mieszkający i pracujący od 1981 r. w USA), podkreślali bardzo wysoki poziom przedstawionych realizacji. Konkursowej ocenie poddane zostało 35 wybranych tytułów (25 filmów, 10 reportaży). Grand Prix Nagroda Miasta Łodzi w wysokości 15 tys. zł oraz statuetka Białej Kobry przyznana została Anieli Gabryel za 68-minutowy film „Kiedy ten wiatr ustanie” z uzasadnieniem: „za wrażliwość na losy pozostawionych samym sobie ludzi żyjących w realnym zagrożeniu”. To historia kilku rodzin tatarskich wypędzanych po opanowaniu Krymu przez wojska rosyjskie.
Codzienny niepokój, bezsilność i ogromne przywiązanie do korzeni odbijają się w reakcjach ludzi w różnym wieku, z odmienną pamięcią historyczną. Jak mówi autorka, doktorantka na PWSFTviT, to metafora niesprawiedliwości, tego, że historia lubi się powtarzać, temat uniwersalny. Nagroda „Cierpliwe oko” im. Kazimierza Karabasza ufundowana przez Narodowe Centrum Kultury (10 tys zł) przypadła Marcinowi Borchardtowi za film „Beksińscy. Album wideofoniczny” (jest obecnie w repertuarze kin) „za konsekwencję i cierpliwość zarówno twórców, jak i bohaterów filmu w dokumentowaniu codzienności”. Maria Zmarz-Koczanowicz za „Grubę” otrzymała Nagrodę im. Aleksandra Kamińskiego za przezwyciężanie zagrożeń (7 tys zł) . To o trzech kobietach pracujących w kopalni przy sortowaniu węgla. Julia Groszek dostała nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich (5 tys zł) za „Arabski sekret”, którego bohater wyrusza na Bliski Wschód by poznać ojca, popularnego tam muzyka.
Wśród reportaży jury najwyżej oceniło (nagroda 5 tys zł) „Środek puszczy najbliżej absolutu” Beaty Hyży-Czołpińskiej. Były też wyróżnienia.