Zapraszamy Was do przedwojennego Raciborza oraz miasta z lat 60 i 70
Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach nie zgodził się na budowę biurowca ze szkła na rynku w Raciborzu. Inwestor musi przedstawić nowy projekt. Budowa obiektu handlowo-usługowego przy raciborskim rynku budzi olbrzymie emocje. Dziś rynek zabudowany jest tylko z trzech stron, a wkrótce ma być z czterech, tak jak większość rynków w Polsce.
Dziś już mało kto pamięta, że raciborski rynek przed wojną był zabudowany ze wszystkich stron. Budowa to swego rodzaju powrót do przeszłości. Zapraszamy Was na spacer do przedwojennego Raciborza, a także miasta z lat 60 i 70!
Rynek w Raciborzu przez dekady zmieniał się nieustannie
Komentując budowę na raciborskim rynku, gdzie powstaje nowy obiekt handlowo-usługowy, wielu posługuje się „historycznym argumentem”. Pod Kolumną Maryjną słychać ostatnio coraz częściej - „przed wojną to było pięknie, po co to zmieniać”. A przecież „wracamy” właśnie do tego, co było przed wojną. Wówczas rynek był zabudowany z czterech stron.
- Przed wojną zupełnie inaczej wyglądała północna pierzeja rynku. Tam, gdzie dziś znajduje się pusty skwer przed kościołem św. Jakuba, przed wojną stały kamienice. Na parterze i pierwszym piętrze były sklepy, a w wyższych kondygnacjach mieszkania - przypominał niedawno Paweł Newerla, miłośnik historii Raciborza. Zabudowania rynku spłonęły w 1945 roku.
Wkrótce znów powrócą tu sklepy, budowa idzie pełną parą, a to przecież nie pierwsza ingerencja w nasz rynek, który przez dekady zmieniał się nieustannie. W roku 1965 fotograf Franciszek Jasny fotografował budowę bloku przy ulicy Odrzańskiej, przy którym dziś budowany jest obiekt usługowo-handlowy.
Zdjęcia zostały wykonane 26 stycznia 1965 roku. - Ciekawe jest zdjęcie z dwoma pracownikami na pierwszym planie. W tle widać zabudowania Odrzańskiej po drugiej stronie ulicy. Bloki naprzeciw kościoła św. Jakuba już stały - mówi fotografik Bolesław Stachow. Na wspomnianej fotografii widać nie tylko bloki, ale także „pawilony przy Odrzańskiej”. Stachow zaś fotografował raciborski rynek m.in. w 1975 roku. Wówczas pod Kolumną Maryjną parkowały jeszcze syreny i duże fiaty.