Żary. Czy mieszkańcy Żar „odzyskają głos”? Póki co nie mogą go zabierać podczas sesji rady miejskiej!
„Obywatelski kwadrans”, to dobra i sprawdzona praktyka wielu lokalnych samorządów. Dzięki jego wprowadzeniu mieszkańcy mogą zabierać głos podczas obrad sesji rad miejskich i gminnych. W wielu ten zwyczaj jest od zawsze. W Żarach mieszkańcy głosu nie mają, ba przewodniczący rady miejskiej odbiera nawet głos radnym, których wypowiedzi uważa za zbyt długie czy krytyczne wobec władzy. Czy uda się to zmienić?
Aż 494 mieszkańców Żar (w tym 11 radnych) podpisało się pod petycją w sprawie zmiany regulaminu rady miejskiej dotyczącej zabierania głosu przez społeczeństwo na sesjach. Projekt takiej uchwały zamierzają przedłożyć do głosowania radni klubu PiS podczas sesji, 29 sierpnia.
- To smutne, ale takich doczekaliśmy się czasów, że my wyborcy nie mamy prawa głosu na sesjach. Zamyka się nam usta prawie jak w państwie totalitarnym – powtarza z zażenowaniem Danuta Styś, mieszkanka Żar, działająca w stowarzyszeniu Eko-Lubusz, inicjatorka zbierania podpisów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień