Zbierają książki, które potem będą czytać młodzi pacjenci
Pocztowcy dali przykład mieszkańcom Świecia i sami dostarczyli do biblioteki stos książek, które trafią do szpitala psychiatrycznego.
Do końca maja pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świeciu zbierają książki dla najmłodszych podopiecznych szpitala psychiatrycznego.
Do akcji włączyli się pocztowcy, którzy w piątek przekazali zebrane zbiory. Było to około dwustu publikacji, w większości prac popularnonaukowych dotyczących historii Polski. W ciężarówce, która dostarczyła paczkę, nie zabrakło także młodzieżowych powieści i biografii sławnych ludzi. Przez blisko dziesięć minut kilku listonoszy kursowało między samochodem a blatem bibliotekarzy.
Ci szybko postarali się o wózek, którym kilka razy musieli przewozić książki do magazynu. W międzyczasie z dwoma kartonami młodzieżowych publikacji pojawił się mężczyzna, który pragnął zachować anonimowość.
- Każdy z nas przyniósł, co miał - mówi Katarzyna Ligman, naczelnik świeckiej poczty. - Pewnie każdy, kto ma dorosłe dzieci, zgromadził też książki, z których one wyrosły. Warto się nimi podzielić. Ktoś na pewno z nich skorzysta. Pomyśleliśmy, że nie możemy pozostać obojętni na ten apel.
Akcję wyposażenia oddziału dziecięcego szpitala psychiatrycznego w książki zainicjowali świeccy bibliotekarze.
Mają odłożone już dwie półki pełne pozycji, które przekażą z końcem miesiąca najstarszej lecznicy w Świeciu.
Okazuje się, że młodzi pacjenci, którzy tam trafiają, z chęcią sięgają do lektury, ale nie mają biblioteki. Dotychczas korzystali z zaangażowania jednego terapeuty, który wypożyczał im książki na własną kartę, ale odszedł z pracy.