Żegluga wciąż grzęźnie w Kanale Bydgoskim. Ale śluzy trzeba remontować
Kiedy wreszcie popłyniemy bez przeszkód Kanałem Bydgoskim i dalej Notecią na zachód Polski i Europy? Na to pytanie nadal nie ma odpowiedzi, ale już myśli się o remontach kolejnych zabytkowych śluz. Na razie myśli...
Gospodarka wodna w naszym kraju jest od dziesiątków lat niedoinwestowana. Trudno się dziwić, skoro już u schyłku PRL-u władze postawiły na transport kołowy i kolejowy, o żegludze śródlądowej praktycznie zapomniano.
Światełkiem w tunelu była nowelizacja Prawa wodnego w 2018 roku, która reorganizowała system gospodarki wodnej według wymogów Unii Europejskiej. Do życia powołano m.in. Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”, które przejęło zadania samorządów z zakresu gospodarki wodnej i melioracji, i – przynajmniej według założeń - zajęło się kompleksowo tą dziedziną. Utworzono też podległy „Wodom Polskim” Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy.
Wpuszczeni w kanał
I właśnie w gestii tego zarządu jest przywrócenie żeglowności Kanału Bydgoskiego, jedynego (poza Bałtykiem) wodnego łącznika z zachodem Europy.
Ten łącznik istnieje od 1774 roku, ale teraz ma rangę zaledwie II klasy żeglowności, co predysponuje go jedynie do uprawiania turystyki wodnej. A formalnie jest to międzynarodowa droga wodna E-70. Tyle, że aby faktycznie nią była, musi mieć co najmniej IV klasę, która zapewnia komunikację barkom lub zestawom pchanym o ładowności 1000 – 1500 ton i zanurzeniu 2,8 m.
Na razie można przywrócić tylko żeglugę turystyczną, bowiem do parametrów transportowych trzeba by przebudować cały Kanał Bydgoski i Noteć (w tym ich za małe śluzy). Albo wykopać całkiem nowy kanał.
A pilnego remontu wymagają bydgoskie śluzy Czyżkówko, Prądy i Osowa Góra. Na szlaku wodnym Wisła – Odra (między 14,8 kilometrem a 38,9) są to przeprawy o numerach 4, 5 i 6. Pierwsza śluza Czersko Polskie to stosunkowo nowa konstrukcja z 1999 r., zaś dwie kolejne są po generalnych remontach.
- Śluzy Czyżkówko, Prądy i Osowa Góra są ujęte w planach remontowych, choć nie ma na razie dokładnych dat inwestycji – wyjaśnia nam Edyta Rynkiewicz, rzecznik prasowa RZGW w Bydgoszczy. - Wraz z komorami śluzowymi gruntowną rewitalizację przejdą zabudowania śluz oraz znajdujące się w bezpośredniej bliskości śluz mosty na kanale.
Edyta Rynkiewicz dodaje, iż w planach modernizacyjnych RZGW znajdują się także jazy na stopniach wodnych na górnej i dolnej Noteci.
Zdaniem kapitana Nadolnego
- Dobrze, że się o tym myśli. Awarie wrót na tych śluzach, zwłaszcza na Prądach, są częste. Szkoda tylko, że znów na lata szlak wodny zostanie wyłączony z ruchu- komentuje Grzegorz Nadolny z Nakła, kapitan statku szkolnego „Władysław Łokietek”, wychowawca młodzieży. - Pilnie trzeba też oczyścić Kanał Bydgoski z mułu i plątaniny korzeni roślinności wodnej, zwłaszcza na wysokości połączenia z Kanałem Górnonoteckim.
Bywało już, że właśnie z powodu mułu i niskiej wody „Łokietek” grzązł i nie mógł dalej płynąć. Młodzież Szkoły Żeglugi Śródlądowej w Nakle trzeba było ewakuować na brzeg i zamawiać autokar. Gdy bydgoskie śluzy znów zostaną wyłączone z ruchu, „Łokietek” nie dopłynie do Bydgoszczy.
A remontu wymagają także dwie śluzy w Nakle i kolejne w drodze na zachód na Noteci. W sumie między Wisłą a Odrą są 22 śluzy.
Plany są ambitne
Duża inwestycja szykuje się na przecinającym Kujawy południkowo Kanale Bachorze. Fachowo nazywa się to kształtowaniem przekroju podłużnego i poprzecznego oraz układu poziomego tegoż kanału, pełniącego od połowy XIX wieku jedynie rolę melioracyjną. Ale rolę niepoślednią, gdy zważymy, że ten 46- kilometrowy ciek łączy Noteć w okolicach Kruszwicy ze Zgłowiączką (dopływem Wisły) w Brześciu Kujawskim.
To najstarszy kanał w Polsce, wzmiankowany po raz pierwszy w 1297. Wtedy jednak pełnił rolę żeglugową, bo pozwalały na to warunki hydrologiczne – płynęły tędy do Wisły wody z Gopła.
Kolejną inwestycją ma być rozbudowa szlaku żeglownego Noteci na odcinku między śluzami Pakość a Łabiszyn. Polany obejmują również pogłębienie toru żeglugowego wiodącego przez jeziora Mielno i Sadłogoszcz.
Za to już teraz w Łochowie k. Bydgoszczy (to także Noteć) kończony jest remont śluzy. Prace przedłużyła sroga zima.