Zemsta pijaka? Straszył bombą w izbach wytrzeźwień
W niedzielę „żartowniś” spowodował alarm bombowy w śląskich izbach wytrzeźwień. Teraz szuka go policja w całym województwie.
Tego jeszcze nie było. W niedzielę ogłoszono alarmy bombowe w izbach wytrzeźwień, między innymi w Jaworznie, Sosnowcu, Rudzie Śląskiej, Bytomiu, Zabrzu, Bielsku-Białej, Częstochowie i Katowicach. Jak informują policjanci, w godzinach popołudniowych anonimowy rozmówca powiadomił pracownika Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej ze śląskich izb.
Osoba informująca o bombie nie określiła jednak, której izby dotyczy alarm, powiedziała tylko, że chodzi o tego typu placówkę, znajdującą się na terenie naszego województwa. Do akcji wkroczyła policja.
- Funkcjonariusze sprawdzili dziesięć takich obiektów w regionie - informuje aspirant sztabowy Adam Jachimczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
W akcję zaangażowano służby we wszystkich miejscowościach, w których są podobne placówki. Tak było np. w Jaworznie, gdzie tamtejszy Ośrodek Profilaktyki Uzależnienia od Alkoholu i Izba Wytrzeźwień przyjmuje „gości” nie tylko z terenu miasta, ale także z Olkusza, Chrzanowa, Trzebini i Libiąża. - Policjanci z zespołu rozpoznania minersko-pirotechnicznego sprawdzili pomieszczenia izby, nie znajdując żadnych niebezpiecznych środków - informuje kom. Tomasz Obarski, oficer prasowy jaworznickiej Komendy Miejskiej Policji.
Policja nie ewakuowała jednak „klientów” izb. Tak zarządziło Centralne Biuro Śledcze, bo nie było to konieczne. Sprawdzano tylko teren wokół budynków, bowiem wniesienie bomby do środka nie jest możliwe - wszyscy pacjenci są rewidowani i oddają rzeczy do depozytu.
- To pierwszy taki wypadek - przyznaje Wojciech Koźnik, dyrektor Izby Wytrzeźwień w Rudzie Śląskiej. - W momencie alarmu w naszym ośrodku przebywało kilka osób. Na szczęście alarm okazał się fałszywy - dodaje. Rudzka izba mieści się przy ul. Tołstoja 11.
Śledczy szukają teraz „żartownisia”, który poniesie konsekwencje swojego „dowcipu”. Grozi mu za ten wybryk od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. I kara finansowa.
*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"