Zielona Góra: Czy w Poliklinice powstanie nowy szpital tymczasowy z 76 łóżkami dla pacjentów covidowych?
Miasto zdecydowało się wesprzeć kwotą miliona złotych ewentualny drugi szpital tymczasowy, który - zdaniem prezydenta - mógłby powstać w Poliklinice. Co o tym pomyśle sądzi marszałek, wojewoda lubuski?
Pandemia koronawirusa się rozwija. Minister zdrowia mówi o trzeciej fali, która nas czeka na przełomie lutego i marca. Ludzie są zmęczeni brakiem kontaktów i życie pozbawionym wielu przyjemności, zaczynają wybiórczo traktować obostrzenia. Nie wiedzą, komu wierzyć, komu nie. Młodzi nie wykonują testów. Nie noszą maseczek. Ogólnie sytuacja nie jest dobra. Tymczasem wirus nie odpuszcza. Codziennie wiele osób umiera.
Prezydent Zielonej Góry: Musimy być przygotowani na różne scenariuszy. Drugi szpital tymczasowy mógłby być w Poliklinice
Zdaniem prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego, musimy być przygotowani na różne, także na te czarne scenariusze.
Miesiąc temu Zielona Góra kwotą 1 miliona zł wsparła tworzony w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka szpital tymczasowy. Potem za sprawą głosowania na radzie postanowiła zabezpieczyć kolejny milion złotych na wypadek uruchomienia kolejnego szpitala tymczasowego w Poliklinice. Prezydent od dawna mówił, że to byłoby najlepsze rozwiązanie i szybsze niż zapewnienie łóżek covidowych w hali lekkoatletycznej.
Na sesji nadzwyczajnej rada miasta poparła wniosek prezydenta o przekazanie pieniędzy Poliklinice na przygotowanie miejsc covidowych.
Szpital tymczasowy mógłby funkcjonować na trzech ostatnich piętrach Polikliniki, gdzie dziś znajdują się oddziały: chorób wewnętrznych i diabetologii, kardiologicznym i rehabilitacji neurologicznej. To pozwoliłoby oddzielić szpital tymczasowy od części ambulatoryjnej placówki. W sumie do dyspozycji pacjentów z koronawirusem byłoby 76 łóżek. Rozmowy w tej sprawie się toczą.
Wojewoda o szpitalu tymczasowym w Poliklinice
Co o pomyśle utworzenia szpitala tymczasowego w Poliklinice myśli wojewoda lubuski Władysław Dajczak?
- Tworzymy szpital tymczasowy w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze. To racjonalna i dobra decyzja – podkreśla wojewoda. – Jestem wdzięczny prezydentowi Januszowi Kubickiemu i samorządowi miasta, że tak otwarcie podszedł do tematum dotyczących ewentualnych potrzeb zwiększenia liczby łóżek covidowych. Rozmawialiśmy o tym i nadal rozmawiamy. Ale na tę chwilę żadnej decyzji nie ma. Rozmawiałem też z ministrem zdrowia. Jeśli analizy, które są systematycznie prowadzone, będą wymagały dalszego zabezpieczenia łóżek covidowych, będziemy podejmowali decyzję. Na dziś jej nie ma. Bo obserwujemy pewną stabilizację zachorowań, także w naszym województwie.
W naszym szpitalu tymczasowym może być nawet 300 łóżek covidowych - mówi marszałek
Temat ten był podnoszony podczas sejmiku wojewódzkiego. Radni pytali m.in. o sytuację epidemiczną w regionie, przygotowanie szpitali oraz budowę szpitala tymczasowego.
- Mamy podpisaną umowę z wojewodą. Na podstawie tej umowy prace przygotowawcze sfinansuje rząd polski. 4,5 mln zł - to kwota na przyspieszenie zakończenia inwestycji i przygotowanie szpitala tymczasowego oraz 1,5 mln zł na przywrócenie szpitala do roli, jaką ma pełnić. 23 mln zł to środki na wyposażenie i również na podstawie umowy to jest po stronie rządu. To się dzieje. To wyposażenie spływa. Termin nie jest zagrożony, a wręcz będzie przyspieszony. Szpital będzie gotowy do końca miesiąca. Rozmawiamy też o tym, że skoro są planowane kolejne miejsca, lepszym rozwiązaniem jest zwiększenie miejsc w CZMiD niż tworzenie kolejnych szpitali polowych. Docelowo może być tam ok 300 łóżek. Nasze środki na przyspieszenie budowy Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, to nie tylko 15 mln zł ze środków samorządu, to także 20 mln zł ze środków Unii Europejskiej – łącznie 35 mln zł na pełne wyposażenie szpitala dziecięcego - wyjaśniła marszałek Elżbieta Anna Polak.