Przedszkolaki z Miejskiego Przedszkola Nr 34 w Zielonej Górze odwiedziły pracownię Artura Wochniaka, autora zielonogórskich Bachusików.
Każdy zielonogórzanin zna doskonale serię Bachusików zamieszkujących przeróżne, czasami zaskakujące miejsca przy Starówce. Grupa „Skrzatów” z „Rozśpiewanego Przedszkola” Nr 34 często odwiedza je podczas spacerów po zielonogórskim „deptaku” i darzy ogromną sympatią.
Autor Bachusików - artysta rzeźbiarz Artur Wochniak zgodził się spotkać z przedszkolakami i wprowadzić w swój artystyczny świat. Dzieci przywitane zostały przez pana Artura już przed wejściem do kamiennicy i poprowadzone na samą górę do pracowni, miejsca powstawania Bachusików, jak i wielu innych mniejszych i większych dzieł sztuki. W pierwszym pomieszczeniu odkryły gliniane pierwowzory ołowianych Bachusików, ich miniaturki oraz płaskorzeźby mogące stać się miłym prezentem lub niespodzianką dla przybysza z innego miasta lub bliskiej nam osoby. Każda rączka chciała dotknąć złote i srebrne miniaturki, a oczka podziwiały szczegóły wyglądu i atrybuty maleńkich patronów naszego miasta. Dzieci miały wiele pytań, ale też słuchały opowieści o pracy artysty rzeźbiarza z ogromnym zainteresowaniem. Zachęcone do działania znalazły się w następnym pomieszczeniu, pełnym przyjemnego, popołudniowego światła, w którym czekał na nie specjalnie przygotowany przez Pana Artura stół , a na nim drewniane deski i świeżutka, wilgotna glina. Cóż było robić? Wszyscy zakasali rękawy i do dzieła! Glina przyjemnie poddawała się dziecięcym rękom, w których to powoli zaczęły wydobywać się kształty przyszłych Bachusików. Pan Artur zatrzymywał się przy każdym stanowisku zachwycony dziecięcą pomysłowością i wyobraźnią. Może wśród tych małych arcydzieł znajdzie się pierwowzór „Przedszkolikusa”? Czyż nie wyglądał by wspaniale przy zielonogórskim Ratuszu, miejscu corocznych spotkań wszystkich dzieci w Dniu Przedszkolaka i inne dziecięce święta? „Skrzaty” podsunęły pomysł i marzą o jego zrealizowaniu!