Zielonogórzanka Gosia Żołądziejewska mieszka teraz w Dublinie i daje się poznać mieszkańcom jako artystka, mająca wiele pomysłów na uatrakcyjnienie życia. Ostatnio pomalowała jedną ze skrzynek od świateł sygnalizacyjnych. A my zapytaliśmy ją, czy zrobiłaby to też w Zielonej Górze. Bo planuje powrót do rodzinnego miasta.
Dzięki akcji Dublin Canvas miała okazję pomalować jedną z tutejszych skrzynek od świateł sygnalizacyjnych. Umieściła na niej postać Herberta Simmsa. To bardzo zasłużony dla miasta architekt z ubiegłego wieku. Towarzyszą mu żurawie z fontanny w pobliskim parku, projektu jego autorstwa. Przez przypadek wyszło też pod kolor do miejskiego autobusu!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień