Ziemowit lepszy od Kujawiaka
Po wygranej ze Skrwą wzrosły szanse Orła na bezpośredni awans. Piąta wiosną wygrana Ziemowita. Piast dogra jednak sezon do końca.
Wydarzeniem rundy był pojedynek w Służewie gdzie wicelider Orzeł Agropol okazał się lepszy od przodownika rozgrywek Skrwy.
Mecz od początku był zacięty, a gospodarze w pierwszej połowie, za sprawą Tomasza Świątkowskiego, który wykorzystał błąd jednego z piłkarzy gości (strata piłki na własnej połowie) zdobyli prowadzenie. Gdy wkrótce po przerwie rywale wyrównali wydawało się, że zespoły podzielą się jednak punktami. W końcówce obrońcy Skrwy nie upilnowali lidera klasyfikacji strzelców Piotra Lewandowskiego, który strzałem głową zapewnił swemu zespołowi wygraną.
Tym sposobem walka o bezpośredni awans rozpoczyna się faktycznie na nowo. Przewaga Skrwy zmalała do trzech punktów, a pamiętać trzeba, że Orłowi dopisane będą punkty za mecz z Lechem (Skrwa je już otrzymała). Co ważniejsze podopieczni Michała Wilniewczyca mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Do gry o czołowe miejsca powróciła dobrzyńska Wisła, która pewnie pokonała Lubieniankę. Zawdzięczają to jednak decyzji Wydziału Gier podokręgu o weryfikacji wyniku spotkania 16. kolejki Wisła - Piast z boiskowego 2:2 na 3:0 wo. (obszerniej pisaliśmy o tym wczoraj. Dzięki dodatkowym punktom Wisła ma ich tyle samo co Orzeł jednak bilans bezpośrednich spotkań premiuje służewian.
Gdyopadły emocje działacze Piasta zdecydowali się dograć sezon do końca. Zapowiedzieli już jednak, że w przyszłym nie zgłoszą zespołu seniorów do rozgrywek. Zawirowania wokół sprawy były przyczyną niespodziewanej przegranej z walczącym o utrzymanie MGKS Lubraniec. Do tych informacji podchodzić trzeba ze sporą ostrożnością bowiem przez trzy miesiące jakie dzielą nas od nowego sezonu wiele się może zdarzyć. Czujności nie powinny zwłaszcza osłabić zespoły z dolnych rejonów tabeli, które do ostatniej kolejki walczyć będą musiały o utrzymanie.
Ostatniego słowa nie powiedzieli piłkarze Ziemowita Osięciny, którzy wygrali piąte kolejne spotkanie i mają coraz mniejszą stratę do zespołów czołówki.
Pierwszy raz wiosną podopieczni Jacka Majewskiego zdobyli więcej niż dwie bramki (poprzednie mecze kończyły się identycznym wynikiem 2:1). Coraz lepiej w roli egzekutora spisuje się wychowanej klubu Damian Chaberski, który ma już na koncie 4. trafienia.
Zacięta walka trwa o utrzymanie zwłaszcza, że w tym sezonie A klasę opuści znacznie więcej niż zwykle drużyn (w pesymistycznej wersji nawet sześć). Po porażce w Tłuchowie coraz bardziej skomplikowana jest sytuacja Zgody Chodecz. Cenne punkty z trudnego terenu przywiozła niepokonana wiosną Unia Choceń, której szanse na utrzymanie tym samym wzrosły. Gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie jednak przyjezdni nie tylko potrafili wyrównać i zdobyć zwycięskiego gola.
Grzegorz Oleradzki