Złote sprinterki i dublet tyczkarzy
Zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz wywalczyli siedem medali, w tym trzy złote podczas 33. Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Jeleniej Górze. Tym samym zdobyli trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej i drugie w punktowej (za miejsca 1-8).
Na najwyższym stopniu podium lekkoatletów do 23 lat stanęli Kamila Przybyła w skoku o tyczce (4,20), Karol Pawlik również w tyczce (5,20) i kobieca sztafeta 4x100 m w składzie Weronika Częsz, Marlena Morton, Joanna Walas, Kinga Tarań (46,96).
Srebrne medale zdobyli Kacper Wrzałkowski w rzucie młotem (61,07), Kacper Schubert na 110 m przez płotki (14,06) i Dawid Krzyżan w pchnięciu kulą (18,75). Jedyny brązowy krążek wywalczyła Morton na 100 m przez płotki (14,01).
Ten dorobek medalowy zapewnił Zawiszy trzecie miejsce w tej klasyfikacji. Przegrał tylko z AZS Poznań - 8 medali (6-2-0) i Podlasiem Białystok - 8 medali (4-1-3).
W klasyfikacji punktowej Zawisza zajął drugie miejsce (293 pkt.), nieznacznie przegrywając z AZS AWF Warszawa (311 punktów).
Kilkoro zawodników wręcz otarło się o podium. Tak było w przypadku czwartych: Morton w skoku wzwyż (1,65) i męskiej sztafety 4x100 m (41,91) w składzie Adam Karczewski, Mateusz Chrzanowski, Kacper Schubert i Kamil Frączek. Piąty był Kamil Frączek na 110 m ppł. (14,43) i kobieca sztafeta 4x400 m (3.51,34) w składzie Joanna Walas, Wiktoria Zezuła, Agata Syrocka i Marta Kubeł, szósty Damian Knyba w dysku (48,89) oraz siódme Kinga Tarań w skoku w dal (5,66) i Weronika Częsz na 100 m (12,23).
Jelenia Góra po raz pierwszy gościła zawodników w imprezie rangi mistrzowskiej do lat 23. Wystąpiło w niej ponad 400 lekkoatletów z całej Polski. Sensacyjnej porażki na dystansie 400 metrów przez płotki doznał Patryk Dobek (SKLA Sopot). Mocne tempo nadał Patryk Adamczyk (RLTL ZTE Radom) i on prowadził od pierwszego płotka, aż do linii mety, na której ustanowił wartościowy rekord życiowy 49,72 (szósty wynik w historii polskiej lekkoatletyki). Dobek atakował jeszcze na ostatnich metrach, ale nie dogonił lidera i srebro okrasił czasem 49,95.