Zmasowany atak na ratusz. PiS chce przejąć Urząd Miasta Bydgoszczy
Prawo i Sprawiedliwość już nie ukrywa, że ma na celu przejęcie bydgoskiego Urzędu Miasta. Do walki rzuciło już prawie wszystkie możliwe instytucje.
Nieoficjalnie przyznaje to jeden z polityków PiS, a fakty temu nie przeczą.
Łukasz Schreiber, bydgoski poseł PiS, wystąpił do ministra sprawiedliwości z wnioskiem o objęcie nadzorem śledztwa dotyczącego dziury budżetowej miasta. I taka decyzja zapadła - o nadzorze zdecydował Jerzy Duży, bydgoski prokurator okręgowy. Przypomnijmy, że postępowanie Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe rozpoczęto po marcowym zawiadomieniu złożonym przez radnych PiS.
Błąd systemu?
Sprawa dotyczy nieprawidłowości stwierdzonych przez Regionalną Izbę Obrachunkową, m.in. niezachowania ciągłości zapisów na kontach bankowych, co miało skutkować błędami w księgach rachunkowych, oraz nieprawidłowego rozliczenia wyników inwentaryzacji. W efekcie salda początkowe i końcowe z grudnia 2015 roku i stycznia 2016 roku różnią się o 132 miliony złotych.
Ratusz wyjaśnia, że to błąd wykorzystywanego w Urzędzie Miasta oprogramowania księgującego.
W dalszej części artykułu:
- o tym, jak PiS planuje przejąć władzę w Bydgoszczy
- o tym, jakimi środkami politycy PiS chcą wejść do bydgoskiego ratusza
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień