"Pracodawcy zaczynają stopniowo zdawać sobie sprawę, że zmęczony i zestresowany pracownik pracuje gorzej od tych, którzy mogą dysponować swoim czasem bardziej racjonalnie". O kampanii Slow not lazy rozmawiamy z Karoliną Krawczyk, jedną z jej organizatorek.
Wolny, nie leniwy, tak chyba trzeba przetłumaczyć hasło waszej akcji. Czy można się wyzwolić ze stresującego kieratu pracy?
Oczywiście, że się da. Ale na początek muszę powiedzieć, że wysokie tempo życia i stresy w pracy nie dotyczą wszystkich pracujących w Polsce. Problem dotyka głównie mieszkańców dużych ośrodków miejskich pracujących w korporacjach. A przecież większość ludzi tak nie żyje, w mniejszych miastach i na wsi życie toczy się w tempie o wiele wolniejszym, zdrowszym dla naszej psychiki i naszego ciała.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień