Od konsultacji i głosowania mieszkańców minęło już sporo czasu, ale niesnaski pozostają. Widać to m.in. podczas sesji rady powiatu.
Wygląda na to, że walka między Gubinem a Krosnem Odrzańskim w sprawie zmiany nazwy powiatu będzie dalej trwać. Po tym jak starosta zaprosił na wspólne rozmowy w tej sprawie przedstawicieli obu miast, swoje zdanie wyraził na ten temat radny powiatowy, Tomasz Miechowicz.
- Jak bardzo trzeba być niepoważnym człowiekiem by najpierw mieć w nosie opinię mieszkańców powiatu w jakiejś sprawie, a później zapraszać ich do rozmowy w tym temacie (w konsultacjach większość mieszkańców regionu opowiedziało się przeciw zmianie nazwy powiatu - red.). Pan Glaz ze świtą z PSL i Gubina przeforsował wbrew mieszkańcom uchwałę rady powiatu, a teraz chce rozmawiać... Żenada . Najbardziej niepoważny polityk powiatu, który wespół z z włodarzami Gubina rozpętał wojnę, teraz udaje gołąbka pokoju. Pan już dawno dogadał się z gubińską częścią powiatu, lekceważąc opinię krośnian. Nie ma poważnych mieszkańców Krosna, którzy chcieliby z panem starostą rozmawiać - skomentował ostro Miechowicz na oficjalnym portalu starostwa powiatowego.
Na zarzuty podczas ostatniej sesji odpowiedział starosta Mirosław Glaz. - Chciałbym podziękować radnemu za mnóstwo ciepłych słów pod moim adresem - powiedział sarkastycznie. - Rozumiem wolność wyrażania poglądów, ale uważam, że obraźliwie docinki radnego, który jest zobowiązany przez mieszkańców do troski o reprezentowanego regionu są nie na miejscu. Zwłaszcza kiedy żale i animozje są upublicznianie na portalu spo-łecznościowym, który ma być jedną z wizytówek powiatu krośnieńskiego. Taka krytyka na publicznym portalu ośmiesza nasz powiat i stawia w złym świetle przed potencjalnymi inwestorami. Można było przyjść do mnie z takimi uwagami osobiście. W przyszłości liczę na ostrożniejszy dobór słów. Gramy przecież do jednej bramki - skomentował Glaz.
Radny Tomasz Miechowicz, który również był obecny na sesji zaznaczył, że nie wycofuje się ze swojego oświadczenia zamieszczonego na Facebooku.
Do zmiany nazwy powiatu może dojść już nawet w przyszłym roku. Warunkiem jest pozytywna decyzja Rady Ministrów do 31 lipca br.