Gdyby użyć porównania z wojskowości to przegrano bitwę o szyny, ale nie wojnę.
9 radnych było przeciw, tylu samo za i dwóch radnych wstrzymało się od głosowania. Przypomnijmy, że pod obywatelskim projektem uchwały podpisy złożyło 1554 mieszkańców miasta, około 40 procent z nich to mieszkańcy Śródmieścia.
- Radni pokazali, że mają mieszkańców głęboko w... nosie. Ponad 1/3 radnych nie było na głosowaniu, mimo że część z nich była na sesji: Krystek, Tyszler, Herczyńska, Bródka, Pańka. Z pewnością mieli ważne powody, by opuścić salę i nie głosować, ważniejsze od spraw Miasta i mieszkańców. Może w takim razie lepiej zrzec się mandatów, skoro inne obowiązki mają priorytet? Wynik głosowania pokazuje jednak, że temat po tej sesji, również dla radnych, się nie zakończył. Wiemy, że część z nich zgłosi wkrótce uchwałę o zobligowaniu prezydenta do zrobienia odpowiednich analiz i planów w tym zakresie - czytamy na fanpage’u stowarzyszenia SENS.
Autorzy odbudowy linii tramwajowej wystosowali list do radnych przed sesją, gdzie tłumaczyli ideę.
- W całym tym zamieszaniu nie chodzi nam jedynie o tramwaj. Owszem, jest on niezwykle istotnym elementem całej układanki, jednak nie odosobnionym - czytamy.
- Lista zaniechań oraz zaniedbań w przedmiotowej sprawie jest długa, a do najważniejszych punktów należą:
- pozorne konsultacje, przeprowadzone pod „gotowe rozwiązanie”, nie mające żadnego wpływu na proces wyboru poszczególnych wariantów;
- zorientowanie całej uwagi na kwestie komunikacyjne/brak merytorycznej debaty na temat rewitalizacji całego obszaru;
- pomimo jednopłaszczyznowej debaty do dzisiaj brak jest stosownych analiz komunikacyjnych - decyzja w tym zakresie została podjęta „w ciemno”.
Dlaczego więc w treści uchwały zdecydowaliśmy się zogniskować całą uwagę na tramwaj? Ponieważ jest jedynym elementem, którego przez dziesięciolecia nie zmienimy po podjęciu decyzji o ostatecznym kształcie alei. Dlatego właśnie nie możemy pozwolić na to, aby o jego losach decydowała intuicja, brak wiedzy, danych i subiektywne spostrzeżenia. Nawołujemy tym samym, by przeprowadzić rzetelne analizy kierunków rozwoju komunikacji miejskiej, zanim podejmie się tak istotną dla całego Miasta decyzję.
Burzliwa sesja
Dyskusja między radnymi była bardzo ożywiona. Marek Duklanowski, radny PiS pytał przeciwników odbudowy szyn, dlaczego nie chcą tramwaju.
- Co za państwem stoi? Bo ja nie mam zdania, czekam na badania, bo dziś nie można podjąć decyzji „za”, ani „przeciw” - mówił.
Do odpowiedzi wystąpił Władysław Dzikowski, szef klubu Bezpartyjni.
- Tramwaj sprawdza się jak ma długie przeloty, nikomu nie wadzi, na przykład SST na Prawobrzeżu, ale w centrum miasta, jeśli nawala tramwaj, to widzimy co się dzieje. Paraliż całego miasta - mówił radny Dzikowski przed głosowaniem.
Radny Dzikowski przekonywał też, że lepsze rozwiązanie to inwestycja w autobusy, bo 50- 60 mln zł tych wydane na budowę linii tramwajowej na alei zapewni 100 lat eksploatacji autobusów.
- Poza tym autobus objeżdża korki, a tramwaj tego nie zrobi - dodał.
Rafał Niburski, radny PiS apelował o głosowaniu „za”.
- Toczymy dyskusję o alei Wojska Polskiego nie na temat rewitalizacji ulicy tylko nad rozwiązaniami komunikacyjnymi. Ani tramwaj ani wariant, który wygrał nie ożywi alei. Najpierw zastanówmy się co chcemy. Opowiadam się za przywróceniem linii tramwajowej, dajmy sobie szansę, a nie z góry odrzucajmy tę inicjatywę - powiedział radny Niburski.
Głos zabrał także Jarosław Bondar, Architekt Miasta, którego zdaniem wprowadzenie tramwaju na aleję nie spowoduje istotnych sktutków dla całej sieci tramwajowej. Chwalił za to wariant wybrany przez miasto, który - jego zdaniem - rozwiązuje problem parkingowy, stwarzając nową wartość.
- Rewitalizacja nie jest zawieszona na problemie tramwaju - dodał.
Małgorzata Jacyna-Witt, radna niezależna zaproponowała wyłączenie dwóch środkowych pasów ruchu na alei, żeby sprawdzić w jaki sposób miasto będzie funkcjonować jeszcze przed planowanymi zmianami w organizacji ruchu. Jako ostatnia tuż przed głosowaniem wypowiedziała się dr Helena Freino, urbanistka z ZUT.
- Związek między rewitalizacją a tramwajem jest ścisły. Miasta rewitalizujemy, bo przeszły kryzys w związku z motoryzacją. Zaczęły się wyludniać. Ta ulica będzie zawalona samochodami, a autobus stanie w korku i nie przewiezie tylu pasażerów co tramwaj - przekonywała urbanistka.
Jaka ma być przyszłość alei?
Dwie jezdnie jednokierunkowe, po środku parking i strefa „30” to przepis na śródmiejski odcinek alei.
- Po wielu konsultacjach, debatach, spotkaniach z mieszkańcami i ekspertami zdecydowana większość opowiedziała się za wariantem zakładającym przebudowę w układzie dwóch jezdni jednokierunkowych o pasach ruchu po 4,50 m bez torowiska tramwajowego, z m.in. strefą ruchu uspokojonego 30 km/h, niskoemisyjną komunikacją publiczną oraz miejscami postojowymi w pasie środkowym, w układzie skośnym - mówi Sylwia Cyza-Słomska ze szczecińskiego magistratu.