Zmiany w antykoncepcji awaryjnej. Mniejsza dostępność
3 lipca zmieniły się przepisy dotyczące preparatów tzw. antykoncepcji awaryjnej.
Każdego dnia w Polsce kilkadziesiąt kobiet szuka pomocy w dostępie do antykoncepcji awaryjnej. Mogą liczyć na 150 lekarzy. Ci, którzy wypisują recepty są także w Szczecinie
- Dotychczas był jeden preparat dostępny bez recepty -teraz już wszystkie preparaty są dostępne wyłącznie na receptę - wyjaśnia Jacek Bujko, lekarz rodzinny z Przychodni Szczecińskiej. - Zmieniło to znacząco dostępność kobiet do antykoncepcji i utrudnia planowanie rodziny - mimo, że w Europie te preparaty są dostępne bez recepty.
Liczy się czas
Przez ostatnie miesiące preparat ellaOne był dostępny jako preparat OTC czyli dostępny w aptece bez recepty. To preparat antykoncepcyjny dla kobiety w wieku rozrodczym w przypadkach nagłych do stosowania w ciągu 120 godz. (5 dni) od stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Mechanizm działania polega głównie na hamowaniu lub opóźnianiu owulacji poprzez wstrzymanie wyrzutu hormonu lutenizującego (LH) - jest to preparat głównie zapobiegający zapłodnieniu.
- W przypadku każdej metody antykoncepcji awaryjnej kluczowy jest czas, który upływa od stosunku do przyjęcia preparatu antykoncepcyjnego, ponieważ ich skuteczność stopniowo maleje - dodaje Bujko. - Receptę na „awaryjne” preparaty antykoncepcyjne może wydać każdy lekarz z pełnym prawem wykonywania zawodu, choć najczęściej te preparaty przepisywane są przez ginekologów i lekarzy rodzinnych.
By ułatwić kobietom szybki dostęp do tego typu antykoncepcji, lekarze w Polsce zrzeszyli się w inicjatywie pod nazwą Lekarze Kobietom.
Lekarze pomagają
- Działanie projektu opiera się na uniwersalnym schemacie: na początku pacjentka jest kierowana do swojego lekarza rodzinnego, ginekologa lub lekarza nocnej pomocy lekarskiej; a jeśli ta droga nie przyniesie rezultatu (czyli lekarz odmówi wystawienia recepty), pacjentka jest proszona o dokładne zapoznanie się z treściami zamieszczonymi na stronie internetowej Lekarze Kobietom, wypełnienie Karty Wizyty Awaryjnej oraz wykonanie testu ciążowego - podaje Natalia Jakacka z projektu Lekarze Kobietom. - Następnie pacjentka otrzymuje kontakt (numer telefonu, adres e-mail) do lekarza zrzeszonego w inicjatywie, który znajduje się najbliżej jej miejsca zamieszkania. Lekarze udzielają pomocy pro bono lub za symboliczną złotówkę, jeśli lekarz prowadzi działalność gospodarczą.
Codziennie kilkadziesiąt kobiet
Wypełniona przez pacjentkę i lekarza Karta Wizyty Awaryjnej jest jednocześnie dokumentacją lekarską i informacją o przebiegu wizyty. Co niedzielę na stronie internetowej lekarzekobietom.pl aktualizowana jest lista lokalizacji, w których można uzyskać pomoc. Znacznik na mapie nie określa lokalizacji gabinetu, a jedynie środek miasta, wśród nich jest np. Szczecin, Świnoujście czy Kamień Pomorski. Namiary na lekarzy przekazywane są bezpośrednio zgłaszającym się osobom.
- Na razie ponad 150 lekarzy zgłosiło chęć pomocy i zarejestrowało się w naszej bazie. Codziennie po pomoc w sytuacji awaryjnej zgłasza się do nas kilkadziesiąt kobiet -kończy Natalia Jakacka.